Michał Michalak za pośrednictwem Facebooka poinformował, że kolejny sezon spędzi w PGE Turowie. O jego możliwym transferze informowaliśmy już w zeszłym tygodniu. Zakontraktowanie reprezentanta Polski to spory sukces działaczy zgorzeleckiego klubu, którzy za wszelką cenę chcą wrócić do gry o najwyższe laury w TBL. Michalak ma pomóc w realizacji tych celów.
Ostatni sezon koszykarz spędził w Polskim Cukrze Toruń. Reprezentant Polski przeciętnie na parkiecie spędzał 25 minut, zdobywając w tym czasie 10,1 punktu (piąty wynik w drużynie). Zawodnik do swojego dorobku dołożył także 3,6 zbiórki i 1,9 asysty.
Po zakończeniu rozgrywek obie strony dały sobie czas do namysłu. W połowie lipca ostatecznie wyjaśniła się jego przyszłość w toruńskim klubie. Gracz nie doszedł do porozumienia z władzami Twardych Pierników i tym samym trafił na rynek "wolnych agentów". Wówczas jego osobą zainteresował się m.in. Anwil Włocławek, ale strony nie doszły do porozumienia.
W ostatnich dniach do agenta Michalaka zgłosił się PGE Turów, który przedstawił konkretną propozycję kontraktu, którą zawodnik postanowił przyjąć.
22-letni koszykarz na przełomie lipca i sierpnia przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Mike Taylor chwalił zawodnika za postawę w Wałbrzychu. - Zrobił spory progres w grze - mówił Amerykanin. Dla Michalaka zabrakło jednak miejsca w kadrze. Przegrał rywalizację z Michałem Sokołowskim i Karolem Gruszeckim.
ZOBACZ WIDEO Fatalne warunki treningowe Anity Włodarczyk (źródło TVP)
{"id":"","title":""}