Polacy notują fatalną passę czterech porażek z rzędu w okresie przygotowawczym do eliminacji do przyszłorocznego EuroBasketu. Biało-Czerwoni przegrali kolejno z Rosją, Finlandią, Niemcami i z Belgią podczas turnieju Anwil Basketball Challange, który rozgrywany we Włocławku.
Te cztery porażki są powodem do niepokoju. Szczególnie brak stylu jest nadto widoczny. Polacy grają zrywami. Dobre fragmenty przeplatają ze słabymi.
Tak chociażby było w starciu z Belgami. Biało-Czerwoni prowadzili różnicą 10 punktów przed początkiem czwartej kwarty, ale bałagan w ataku i brak odpowiedniej agresji w defensywie przyczyniły się do tego, że to rywale mogli cieszyć się z wygranej.
- Mieliśmy sporo strat, a także przestrzelonych rzutów wolnych. W ofensywie musimy zagrać jednak zdecydowanie lepiej, jeśli chcemy wygrywać mecze - mówi Mike Taylor, szkoleniowiec reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: plany? Sen i jazda na rowerze (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Biało-Czerwoni w czwartek rozegrają ostatnie spotkanie w ramach przygotowań do eliminacji do przyszłorocznego EuroBasketu. Rywalem Polaków będą Gruzini, którzy w środę dość niespodziewanie ulegli Szwedom, przegrywając 60:73.
Warto zaznaczyć, że czwartkowi rywale Polaków do Włocławka przyjechali w bardzo silnym składzie. Kibice w Hali Mistrzów mogą podziwiać m.in. Zazę Paczulię, Viktora Sanikidzę czy Giorgi Shermadiniego.
W czwartek o godz. 20.00 Biało-Czerwoni w turnieju Anwil Basketball Challenge zagrają z Gruzją. Transmisja w Polsacie Sport HD i Polsacie Sport News. O 17:30 Szwedzi zmierzą się z Belgami.