[tag=1737]
[/tag]Drugi przedsezonowy sparing PGE Turowa i drugi świetny występ Kirka Archibeque'a. Amerykański środkowy ponownie był liderem zgorzeleckiego zespołu i po raz kolejny zakończył spotkanie z double-double. 31-latek tym razem zapisał na swoim koncie 19 punktów i 13 zbiórek.
Solidna postawa Archibeque'a nie wystarczyła jednak, by pokonać CEZ Basketball Nymburk. Wielokrotni mistrzowie Czech prowadzili z czarno-zielonymi od pierwszej do ostatniej minuty. Choć po pierwszych dwudziestu minutach rywalizacji goście prowadzili różnicą dziesięciu punktów, to w drugiej połowie ich przewaga sięgnęła aż 25 "oczek".
Podopieczni trenera Ronena Ginzburga wygrali rywalizację o zbiórki (38:31) i rozdali o wiele więcej asyst (24:13). Czesi byli też o wiele bardziej skuteczni, trafiając z gry na poziomie nieco ponad 57 proc. przy 39 procentach zgorzelczan.
W zespole prowadzonym przez Mathiasa Fischera obok wspomnianego Archibeque'a z dobrej strony zaprezentowali się także Denis Ikovlev i Bartosz Bochno. Pierwszy z wymienionych graczy zdobył łącznie 17 punktów, trafiając na z gry na 71-procentowej skuteczności. Bochno rzucił natomiast rywalom łącznie 13 "oczek", oddał trzy celne rzuty z dystansu, a w obronie grał twardo i wywierał nieustanną presję na gracza z piłką.
PGE Turów Zgorzelec - CEZ Basketball Nymburk 78:99 (15:25, 17:17, 25:36, 21:21)
PGE Turów: Archibeque 19, Ikovlev 17, Bochno 13, Carter 10, Michalak 7, Borowski 4, Kostrzewski 4, Gospodarek 2, Lichnowski 2, Tomaszek 0.
CEZ: Ibekwe 18, Peterka 16, Hruban 15, Meier 13, Santroos 9, Allen 8, Welsch 7, Benda 4, Kriz 4, Svoboda 3, Pumprla 2.
ZOBACZ WIDEO: Anna Lewandowska: Chcę popularyzować ideę Olimpiad Specjalnych (źródło TVP)
{"id":"","title":""}