Anwil Włocławek rozegrał do tej pory osiem sparingów w okresie przedsezonowym, ale w żadnym z tych spotkań Igor Milicić nie mógł liczyć na pełny skład. Z powodu mniejszych urazów z gry wypadali Fiodor Dmitriew i Michał Chyliński, a Boris Bojanovsky i Robert Skibniewski przebywali na zgrupowaniach reprezentacji.
We wtorek do Włocławka dotarł słowacki podkoszowy, który od razu rozpoczął treningi z nową drużyną. Przed nowym środkowym Anwilu trudne zadanie, ponieważ w krótszym czasie musi zaadaptować się do systemu gry Igora Milicicia. Problemu z tym nie powinien mieć Robert Skibniewski, dla którego będzie to drugi sezon pod wodzą chorwackiego szkoleniowca. Polski rozgrywający był obecny na środowym treningu z drużyną.
Trenerzy niejednokrotnie podkreślali, że wyniki sparingów schodzą na drugi plan, a najważniejsze jest przetrenowanie danych zagrywek. Przed włocławianami jeszcze tylko trzy sparingi. W weekend koszykarze Anwilu rozegrają dwa spotkania w ramach Kasztelan Basketball Cup, a na początku października do Hali Mistrzów zawita MKS Dąbrowa Górnicza.
Podczas zbliżającej się dwunastej edycji Kasztelan Basketball Cup włocławski zespół po raz pierwszy będzie mógł zaprezentować się włocławskiej publiczności w pełnym składzie. Do tej pory sparingi w Hali Mistrzów były zamknięte dla publiczności. Dla wielu kibiców Anwilu będzie to pierwsza okazja, by zobaczyć nowy zespół przed zbliżającymi się rozgrywkami.
Przypomnijmy, że oprócz Anwilu Włocławek w turnieju udział wezmą: Trefl Sopot, Polpharma Starogard Gdański i szwedzki Norrkoping Dolphins.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: nowym trenerem Legii będzie Magiera (źródło TVP)
{"id":"","title":""}