Zanim Szymon Szewczyk dołączył do zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego, wystąpił w III edycji "Terenowej Masakry". To bieg z wieloma zaskakującymi przeszkodami w ekstremalnie trudnym terenie. Na trasie 5 i 10 kilometrowych pętli na zawodników utrudnienia wymagające wytrzymałości, siły, sprytu i umiejętności współpracy. Impreza odbyła się bydgoskim Myślęcinku - największym parku miejskim w Polsce.
- To świetna inicjatywa. Cieszę się, że mogłem wziąć w niej udział. To dobry sprawdzian formy przed treningami w nowej drużynie - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty.
Szewczyk jako ostatni dołączył do zespołu BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Pierwszy trening z ekipą Zorana Sretenovicia odbył w poniedziałek. We wtorek załatwiał sprawy formalne. Oglądał m.in. mieszkanie, w którym spędzi kilka najbliższych miesięcy.
ZOBACZ WIDEO: Jubileusz najstarszego polskiego turnieju tenisowego za rok
BM Slam Stal będzie kolejnym etapem w bogatej karierze reprezentanta Polski, który udowadniał, że cały czas potrafi grać w koszykówkę na wysokim poziomie. Właśnie na to liczy sztab i zarząd ostrowskiego klubu.
Szewczyk jest głodny gry. W ostatnim sezonie nie miał za dużej roli w ekipie Saso Filipovskiego w Stelmecie BC, z kolei w eliminacjach do EuroBasketu 2017 wystąpił tylko w dwóch spotkaniach (łącznie 13 minut).