Dąbrowianie w meczu tym wystąpili bez Kerrona Johnsona i Kendalla Gray'a, którzy dostali wolne od sztabu szkoleniowego, a tylko epizodyczny występ zanotował Alex Hamilton (7 minut na parkiecie). To wszystko nie przeszkodziło jednak w odniesieniu dziewiątej kolejnej wygranej w okresie przygotowawczym.
"Zamknięta gierka" od początku toczyła się pod dyktando gospodarzy, grą których w miejsce Johnsona od początku kierował Marcin Piechowicz. Gospodarze grali konsekwentnie i skutecznie, swobodnie powiększając przewagę.
Wśród ostrowian najbardziej zapracowanym zawodnikiem był debiutujący Szymon Szewczyk. Zoran Sretenovic doskonale zdaje sobie sprawę, że "Szewcu" potrzebuje zgrania i w środę spędził na parkiecie niemal 30 minut. W tym czasie trafił 5 z 12 oddanych rzutów z gry, kończąc spotkanie z dorobkiem 11 oczek i 6 zbiórek.
Doświadczony skrzydłowy okazał się najskuteczniejszym graczem BM Slam Stali obok Christo Nikołowa - Bułgar zaliczył w Dąbrowie Górniczej double-double.
MKS wygrał ostatecznie różnicą 17 punktów, a w doskonały sposób swoje minuty wykorzystał Patryk Wieczorek. Młody rzucający uzbierał 17 punktów, trafiając pięciokrotnie zza linii 6,75 w... pięciu próbach! Cztery z nich wylądowały w koszu ostrowian w czwartej kwarcie.
Gospodarze pozostają zatem niepokonani w okresie przygotowawczym. W środę zanotowali niemal 50 procent skuteczności rzutów w z gry, do czego dołożyli pokaźną liczbę asyst - 21.
MKS Dąbrowa Górnicza - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 72:55 (21:13, 17:15, 19:15, 15:12)
MKS: Patryk Wieczorek 17, Witalij Kowalenko 10, Jeremiah Wilson 9, Bartłomiej Wołoszyn 8, Marcin Piechowicz 6, Piotr Pamuła 6, Przemysław Szymański 6, Jakub Parzeński 6, Maciej Kucharek 4.
BM Slam Stal: Christo Nikołow 11 (12 zb), Szymon Szewczyk 11, Marvin Jefferson 7, Porter Troupe 6, Aaron Johnson 6, Łukasz Majewski 5, Kamil Chanas 4, Adam Kaczmarzyk 3, Mateusz Zębski 2, Tomasz Ochońko 0, Vladyslav Koreniuk 0.
ZOBACZ WIDEO: Ziółkowski: lista niedozwolonych środków jest za szeroka, zbyt łatwo je nagiąć