Tym razem się uda? Minęły już 462 dni

PAP / Tytus Żmijewski / Igor Milicić i Aleksander Balcerowski w tle
PAP / Tytus Żmijewski / Igor Milicić i Aleksander Balcerowski w tle

Polscy koszykarze w niedzielę rozegrają rewanżowy mecz z Estończykami w eliminacjach do EuroBasketu 2025. Czy tym razem uda się wygrać po raz pierwszy? Wiadomo, że pomóc mają w tym nowi zawodnicy.

W czwartek we Włocławku się nie udało. Estończycy wygrali po zaciętej końcówce 82:78. Biało-Czerwoni nie mieli problemów ze wskazaniem przyczyn porażki.

- Popełniliśmy dużo bardzo prostych błędów w komunikacji, zwłaszcza przy fałszywych zasłonach. Rywale ich nie stawiali, a my się na to nabieraliśmy - przyznał jeden z filarów naszej kadry Michał Sokołowski (za koszkadra.pl).

To w defensywie. A atak? Tam brakowało skuteczności, która ostatecznie wyniosła 37 procent. - Mieliśmy bardzo dużo otwartych pozycji i szkoda, że te piłki wpadały. Nie wiem co jest przyczyną - komentował na gorąco kapitan Mateusz Ponitka przed kamerą TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

Polacy w eliminacjach mają bilans 0-3. W meczu o stawkę maja serię sześciu przegranych z rzędu. Ostatni raz z wygranej cieszyli się... 20 sierpnia 2023 roku, czyli dokładnie 462 dni temu.  Wtedy - w finale prekwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Paryżu - pokonaliśmy w Gliwicach Bośnię i Hercegowinę.

Czy w Tallinie uda się wziąć rewanż na Estończykach? - Ten dwumecz to tak, jakbyśmy grali dwa razy z innym przeciwnikiem. Po pierwszym meczu obie ekipy zaczną kombinować, szukać zmian, doprecyzują swoją taktykę - tak do sprawy podszedł Tomasz Gielo (za koszkadra.pl).

Wiadomo, że w niedzielę w składzie naszego zespołu zabraknie Przemysława Żołnierewicza i Jakuba Nizioła, którzy zamiast do Tallina wrócili do swoich klubów. Ich miejsce zajęli w samolocie Łukasz Kolenda i Daniel Gołębiowski.

Czy poprawienie skuteczności oraz komunikacji okaże się decydujące, żeby odnieść upragnione zwycięstwo i przerwać serię porażek? Czy mecz w Tallinie okaże się decydujący w sprawie przyszłości na ławce trenerskiej dla Igora Milicicia?

Transmisja w TVP Sport. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).

Na koniec przypomnijmy, że Polacy mają zapewniony udział w EuroBaskecie 2025. Wszystko dzięki temu, że nasz kraj (Katowice, Spodek) będzie gospodarzem jednej z grup tego turnieju.

Estonia - Polska / niedziela, 24 listopada (godz. 17:00)

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
24.11.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dyrektor Generalny klubu Basket Napoli szybko poznał się na możliwościach Igora Milicicia i zwolnił go. A kiedy do takich samych wniosków dojdzie prezes PZKosz Grzegorz Bachański ?