Reggie Jackson ma kłopoty z zapaleniem ścięgna w lewym kolanie i opuści ok. 6 do 8 tygodni. Wszystko zależy od tego jaką formę leczenia wybierze - tej decyzji Detroit Pistons jeszcze nie podjęli. Może się jednak okazać, że jeżeli sytuacja nie będzie się poprawiać, 26-letni rozgrywający Pistons potrzebował będzie operacji.
- Problem Reggie'go z kolanem to coś o czym rozmawialiśmy już przed obozem. Reggie rozpoczął z nami obóz trenując, ale sytuacja się nie poprawiała - powiedział prezydent i trener Pistons Stan Van Gundy.
Jeżeli Jackson opuści sześć tygodni, to wróci do gry na początku ostatniej dekady listopada i nie zagra w 14-15 spotkaniach.
W poprzednim sezonie Jackson był liderem Pistons w punktach (18,8) i asystach (6,2) na mecz. Trafiał przy tym najlepsze w karierze 35,3 procent rzutów za trzy. Razem z Andre Drummondem tworzył duet w akcjach pick-and-roll, które były i są podstawą ataku drużyny Van Gundy'ego.
ZOBACZ WIDEO: KSW: Materla zwycięża i chce szybkiego powrotu
Jego miejsce w pierwszej piątce zajmie sprowadzony latem Ish Smith, a zmieniać go będą głębocy rezerwowi Ray McCallum i Lorenzo Brown. Prawdopodobnie ważniejszą rolę na starcie sezonu odgrywał będzie drugoroczniak Stanley Johnson.
Sezon NBA rozpoczyna się 25 października. Pistons swój pierwszy mecz sparingowy rozegrają w czwartek 6 października. Ich rywalem będą Brooklyn Nets.