Pełna kontrola i trzecie zwycięstwo Spójni Stargard

WP SportoweFakty / Waldemar Kulesza
WP SportoweFakty / Waldemar Kulesza

W meczu 3. kolejki I ligi koszykarze Spójni Stargard pokonali AZS AGH Kraków 76:63. Choć nie był to perfekcyjny mecz w ich wykonaniu to gospodarze ani na moment nie stracili kontroli nad spotkaniem.

Spójnia Stargard w trzech spotkaniach I ligi nie zaznała goryczy porażki. W sobotę nie trzymała kibiców w napięciu do ostatnich sekund. Walki jednak nie zabrakło. Przed meczem klub z Pomorza Zachodniego przygotował miłą uroczystość. Pożegnał dwóch podkoszowych kończących sportową karierę: Rafała Bigusa i Arkadiusza Soczewskiego. Bogatsze CV miał pierwszy z tego duetu, który oprócz macierzystego zespołu występował w różnych ekipach z kraju i zagranicy. Soczewski przez całą karierę pozostał w Spójni, dla której rozegrał 390 ligowych spotkań zdobywając 2300 punktów.

Na parkiecie gospodarze zdecydowanie dominowali. Beniaminka dwoma szybkimi akcjami napoczął Marcin Dymała. Lider Spójni zagrał bardzo wszechstronnie. Do ośmiu punktów dołożył po dziewięć zbiórek i tyle samo asyst. Choć krakowianie mieli głównie problemy ze skutecznością w rzutach z dystansu - 1/13 do przerwy - to długo utrzymywali się w grze. Tracili kilka "oczek" do przeciwnika, któremu starali się narzucić szybką, nieco chaotyczną koszykówkę. Przez to długo Spójnia nie potrafiła złapać właściwego rytmu. Dodatkowym problemem miejscowych były liczne straty.

Ciekawiej zrobiło się w trzeciej kwarcie. AZS AGH Kraków po serii udanych akcji przegrywał tylko 38:42. Wtedy Spójnia odpowiedziała w najlepszy możliwy sposób. Świetną zmianę właśnie w tym fragmencie dał Paweł Śpica. Trzykrotnie przymierzył on z za linii 6,75 metra a przy jednym z dwupunktowych rzutów był faulowany. W ten sposób błyskawicznie skompletował 12 "oczek".

W końcówce różnica oscylowała pomiędzy dziesięcioma a siedemnastoma punktami. Stargardzianie zagrali bardzo wszechstronnie i zespołowo, o czym świadczy 21 asyst. Najwięcej punktów zdobył Karol Pytyś - 13. Center dodał również osiem zbiórek. Dobrze prezentowali się także inni podkoszowi - Hubert Pabian i Wojciech Fraś. Swoje dorzucili Damian Janiak oraz Maciej Raczyński.

ZOBACZ WIDEO: Piłkarze Legii sami zwolnili Hasiego? "Magiczna" przemiana po odejściu Albańczyka

Beniaminek z Krakowa doznał drugiej wyjazdowej porażki. W jego szeregach nienajlepiej byli dysponowani liderzy. Bartosz Wróbel trafił 3/13 rzutów z gry a Marek Szumełda-Krzycki 2/10. Najgroźniejszy wśród przyjezdnych był Iwan Wasyl - 13 punktów i siedem zbiórek. Tomasz Zych zdobył 11 "oczek" i rozdał też cztery asysty.

Spójnia Stargard - AZS AGH Kraków 76:63 (20:16, 17:11, 18:14, 21:22)

Spójnia: Pytyś 13, Raczyński 12, Śpica 12, Janiak 11, Pabian 11, Fraś 9, Dymała 8, Lewandowski 0, Pryć 0, Stefanowicz 0.

AZS AGH: Wasyl 13, Zych 11, Krawczyk 10, Wróbel 10, Szumełda-Krzycki 5, Maj 4, Pawlak 3, Borówka 2, Kalinowski 2, Sulima 2, Podworski 1, Zgłobicki 0.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: