- Pierwsze zwycięstwo w domu bardzo cieszy. To było dobre spotkanie zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie. Oczywiście przyznaję, że mamy sporo rzeczy do poprawy, jednak najważniejsze, że ostatecznie zwycięstwo należało do nas. Możemy zatem pracować dalej - skomentował środowy mecz przeciwko Siarce Tarnobrzeg trener Stelmetu BC, Artur Gronek.
Szkoleniowiec opowiedział, iż jego drużyna popełniła sporo błędów. - Przyznaję, że mogliśmy zagrać w obronie dużo lepszą pierwszą połowę tego pojedynku. Siarka wykazała się bardzo dobrą skutecznością. Być może na zbyt wiele pozwoliliśmy przeciwnikowi. Umożliwialiśmy im rzuty z otwartych pozycji, co przede wszystkim jest z naszej strony do poprawy. Nie ustrzegliśmy się błędów. Mimo tego mnie cieszy wygrana - podkreślił.
Przed zielonogórzanami dwa mecze wyjazdowe. W najbliższą sobotę mistrzowie Polski rozegrają spotkanie w Kutnie, po czym udadzą się na pierwszy mecz Ligi Mistrzów. - Idziemy krok po kroku. W tym dniu do godziny 20:30 byliśmy skupieni jedynie na ekipie z Tarnobrzegu. Po tej godzinie zaczynamy się skupiać nad pojedynkiem w Kutnie. Mamy przed sobą dwa spotkania wyjazdowe, stąd od czwartku przygotowujemy się do tych spotkań. W piątek wyjeżdżamy już do Kutna, gdzie w sobotę rozegramy pojedynek. Następnie przemieścimy się do Warszawy, skąd wylecimy do Sassari. To dość krótki okres przygotowawczy do tych meczów, stąd skupimy się na taktyce i skautingu - dodał.
Zadowolony z wygranej był także kapitan aktualnych drużynowych mistrzów Polski, Łukasz Koszarek. - Cieszymy się, że udało nam się otworzyć nową serię wygranych spotkań na własnym obiekcie. Może rywal nie był z najwyższej, polskiej półki, ale zwycięstwo cieszy podobnie. Być może nasza gra mogłaby wyglądać nieco lepiej, jednak po przerwie zagraliśmy już w obronie o wiele pozytywniej. Przez to łatwiej udawało nam się grać w ataku - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: mam niedosyt, takie sytuacje są niewdzięczne dla bramkarza