Do trzech razy sztuka? Kolejna amerykańska strzelba przyleci do MKS-u

Miał być Alex Hamilton, potem Charlie Westbrook, ale ostatecznie z różnych powodów żaden z nich w MKS-ie Dąbrowa Górnicza nie zadebiutował. Czy powiedzenie "do trzech razy sztuka" się sprawdzi? W tym tygodniu przylatuje Roderick Trice!

Alex Hamilton nie zdołał zaadoptować się w MKS Dąbrowa Górnicza, z kolei Charlie Westbrook przyleciał z urazem kolana (łąkotka). Obaj mieli być ważnymi ogniwami w rotacji trenera Drażena Anzulovicia, a ostatecznie na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki nie zdołali rozegrać nawet sekundy.

W Dąbrowie Górniczej zmuszeni byli zatem po raz kolejny prześledzić rynek i wyszukać najlepszą opcję dla MKS-u. We wtorek okazało się, że wybór został dokonany, a do Polski powróci stary dobry znajomy Roderick Trice!

Miniony sezon amerykański obwodowy spędził w Niemczech, gdzie reprezentował barwy MHP Riesen Ludwigsburg notując w lidze średnio 11,9 punktu, 4,3 zbiórki i 3,6 asysty na mecz.

W MKS-ie występuje już Kerron Johnson, z którym Trice współpracował już na obwodzie właśnie w Ludwigsburgu.

32-latek w Polsce jest już kibicom doskonale znany. W naszej lidze spędził już trzy sezony: najpierw dwa w Enerdze Czarnych Słupsk (sezony 2012/2013 i 2013/2014) oraz jeden w Śląsku Wrocław (2014/2015). Statystycznie najlepiej wypadł właśnie w tym ostatnim.

Amerykanin w Dąbrowie Górniczej pojawi się w tym tygodniu. Wtedy to przejdzie badania. Jeżeli nie powtórzy się sytuacja z Westbrookiem, Trice będzie mógł wtedy ponownie zadebiutować w PLK.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Majewski: Pożegnanie z karierą bywa brutalne (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: