List czystości dotarł. Travis Releford zadebiutuje w PLK

Materiały prasowe / Tomasz Sokołowski
Materiały prasowe / Tomasz Sokołowski

Siarka Tarnobrzeg miała spore problemy z zatwierdzeniem Travisa Releforda do gry w PLK. Ostatecznie w tygodniu z Finlandii dotarł list czystości i gracz może zadebiutować w polskiej lidze.

Travis Releford ma być wzmocnieniem zespołu Zbigniewa Pyszniaka, który potrzebuje zawodnika ofensywnie nastawionego. Siarka Tarnobrzeg po trzech meczach ma bilans 0:3 i jest w coraz trudniejszej pozycji. Amerykanin jest uniwersalnym koszykarzem - ma umiejętność gry na kilku pozycjach.

Gracz w Tarnobrzegu przebywa już od ponad dziesięciu dni, ale nie miał okazji zadebiutować w starciu z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski.

Jego punktów zabrakło, o czym wspomniał na pomeczowej konferencji prasowej Pyszniak. - Wiem, że nie jest to wytłumaczenie, że zagraliśmy bez Releforda. Przez tydzień jednak jedna, druga czy trzecia administracja nie potrafiła wyegzekwować jednego zdania - że taki i taki zawodnik jest wolny - mówił opiekun tarnobrzeskiego zespołu.

Na przeszkodzie stanęły kwestie formalne. Klub nie otrzymał bowiem na czas listu czystości z Finlandii. Ostatecznie certyfikat dotarł w tym tygodniu. Releford zadebiutuje w meczu z Rosą Radom.

Amerykanin to absolwent renomowanej uczelni Kansas, którą ukończył w 2013 roku. W ostatnim sezonie zawodnik rzucał 11,9 punktu na mecz. Następnie udał się do Europy. Podpisał kontrakt w Belgii. W zespole Okapi Aalstar zdobywał przeciętnie 7,7 punktu i 2,1 zbiórki. Później grał w Izraelu, Finlandii i Kanadzie.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Niedługo do niego dotrze, że to był nokaut (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: