Klub NBA po blisko 40 latach przenosi się z przedmieść do centrum

AFP / Andre Drummond rozwinął się w jednego z najlepszych centrów w NBA
AFP / Andre Drummond rozwinął się w jednego z najlepszych centrów w NBA

Drużyna koszykówki NBA Detroit Pistons rozgrywa swoje mecze aż 50 kilometrów od centrum miasta Detroit. Ma się tam jednak przenieść już jesienią 2017 roku, gdy ukończona zostanie budowa nowej hali.

W tym artykule dowiesz się o:

Właściciel Detroit Pistons Tom Gores potwierdził w piątek doniesienia o tym, że Pistons są bardzo blisko ogłoszenia swojej wyprowadzki z hali The Palace of Auburn Hills.

Pistons mają się przenieść do centrum, gdzie powstaje nowa hala dla hokeistów Detroit Red Wings. Też mają tam grać i może się to stać już w sezonie 2017/18.

- Myślę, że uda nam się to zrobić i ogłosimy to już wkrótce - powiedział Gores przed piątkowym meczem otwarcia sezonu w Detroit.

Pistons grają w Auburn Hills od 1988 roku. Wcześniej przez dekadę grali w innej pobliskiej miejscowości Pontiac. W latach 1961-78 używali hali Cobo Arena i był to ostatni raz, gdy rozgrywali swoje mecze w centrum miasta.

ZOBACZ WIDEO Paweł Wojtala: Oczekujemy od prezesa kontynuacji i... (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Nowa hala nazywać się będzie "Little Caesars Arena" i hokeiści Red Wings przeniosą się do niej od przyszłego sezonu. Niedaleko znajdują się obiekty, w których swoje mecze rozgrywają futboliści Detroit Lions i drużyna baseballa Detroit Tigers.

- Dużo się teraz dzieje w centrum i też chcemy tam być - powiedział Gores.

Gores, który od 2011 roku jest właścicielem The Palace of Auburn Hills, próbował sprzedać halę miastu. Ma jednak kłopoty ze znalezieniem chętnego. Wybudowanie nowoczesnej hali w centrum Detroit sprawia, że to tam odbywały się będą imprezy masowe, które wcześniej odbywały się w tzw "Pałacu". Najprawdopodobniej więc "Pałac" zostanie zburzony - mówią doniesienia lokalnych gazet.

Komentarze (0)