Ostatnia szansa - zapowiedź spotkania Armani Jeans Mediolan - Asseco Prokom Sopot

Dostanie się do TOP 16 Euroligi przez drużynę Asseco Prokomu Sopot było pozytywną niespodzianką dla polskiej koszykówki. Pomimo ściągnięcia Qyntela Woodsa drużyna Tomasa Pacesasa nie odniosła żadnego zwycięstwa. Już w najbliższy czwartek Sopocianie rozegrają ostatnie spotkanie w ramach tej fazy.

Błażej Ziemann
Błażej Ziemann

Ponad miesiąc temu Asseco Prokom zmierzył się z zespołem włoskim w Hali Widowiskowo-Sportowej w Gdyni. Wtedy Sopocianie byli bardzo blisko zwycięstwa, przegrali 60:62. Kolejny raz bardzo słabo grali w końcówce spotkania i to ona zadecydowała o nieszczęśliwej porażce. W tym meczu najskuteczniejszym zawodnikiem Mistrzów Polski był amerykański rzucający obrońca David Logan, zdobywca 16 punktów.

Drużyna słynnego projektanta mody Armaniego bardzo dobrze rozpoczęła fazę TOP 16 - od dwóch wygranych. Zwycięstwo z Olympiacosem u siebie oraz sukces na wyjeździe z Asseco pozwalało realnie myśleć o awansie do Elite 8. Jednak kolejne przegrane spotkania spowodowały, że czwartkowy mecz będzie o tak zwaną pietruszkę.

Obie ekipy mają wyrównane składy, co sprawia, że możemy się spodziewać zaciętego spotkania do ostatnich sekund. Bez wątpienia niekwestionowanym liderem zespołu włoskiego jest David Hawkins, który legitymuje się średnią 14.7 punktu na mecz. Amerykanin jest wspierany przez Luce Vitaliego oraz Pape Sow’a znanego z występów w Prokomie w sezonie 2007/2008. Trener Tomas Pacesas wyjechał do Mediolanu z pełnym składem, gdzie ostatnio pierwsze skrzypce gra Qyntel Woods (świetny występ na wyjeździe z AZS Koszalin, kiedy zdobył 23 punkty).

Choć czwartkowy mecz nie będzie miał znaczenia dla układu tabeli, to możemy się spodziewać twardego i zaciętego spotkania. Mistrzowie Polski będą chcieli wygrać pierwsze spotkanie, z kolei zawodnicy Armani Jeans Mediolan mają zamiar pożegnać się godnie z swoimi kibicami.

Mecz odbędzie się o godz. 20.15 w czwartek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×