Katarzynki po raz kolejny musiały radzić sobie bez kontuzjowanej Julie McBride, jednak ponownie swoje niemałe umiejętności pokazała zastępująca ją Weronika Gajda, która m.in. rozdała aż 10 asyst.
Torunianki od początku przejęły inicjatywę na boisku, do perfekcji wykorzystując przewagę pod koszem Kelley Cain, która ostatecznie została najskuteczniejszą zawodniczką spotkania, notując 27 punktów.
Gdy do Cain dołączyła w ofensywie Darxia Morris, torunianki zaczęły odjeżdżać. To po dwóch trójkach tej drugiej Energa prowadziła w drugiej kwarcie już 29:17. Jeszcze w tej części spotkania gospodynie powiększyły przewagę do 16 oczek, a rekordowe prowadzenie osiągnęły w 27 minucie. Wtedy trafiła Gajda, a Energa prowadziła 59:41.
Przyjezdne w końcowych fragmentach meczu zdołały nieco odrobić strat, jednak przewaga Katarzynek nie była nawet przez sekundę zagrożona.
Cain oprócz 27 punktów dołożyła jeszcze 10 zbiórek. 17 oczek dołożyła Morris, a najlepsze zawody w sezonie rozegrała młoda Monika Radomska.
W spotkaniu tym zadebiutowała Porsha Harris, która ze swoim nowym zespołem zdołała odbyć zaledwie jeden trening. Debiut zakończyła z dorobkiem 6 punktów, 9 zbiórek i 2 asyst.
Energa Toruń - BC Suduva Mariampol 76:67 (17:13, 24:16, 20:19, 15:19)
Energa: Kelley Cain 27 (10 zb), Darxia Morris 17, Monika Radomska 11, Porsha Harris 6, Julia Adamowicz 5, Weronika Gajda 5 (10 as), Agata Szczepanik 3, Emilia Tłumak 2.
Sudava: Laura Svarytė 19, Arina Bilotserkivska 12, Neringa Skadaite 11, Ieva Simkute 9, Rita Milieskiene 9, Ieva Kazlauskaite 4, Kateryna Dobrikova 3, Greta Tamasauskaite
ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzj