Po ważnej i prestiżowej wygranej nad Artego Bydgoszcz, dla fanów Energi Toruń kolej na następne dobre wiadomości. Z pewnością bowiem taką jest fakt, że Katarzynki mają nową koszykarkę, którą została Porsha Harris.
Poczynania Harris ostatnio podziwiali fani basketu w Puerto Rico. Tam w barwach ekipy Leonas De Ponce rozegrała 7 spotkań, będąc wiodącą postacią swojego teamu.
Na parkiecie spędzała średnio 37 minut, notując w tym czasie średnio 12,4 punktu, 8,4 zbiórki, 2,6 asysty. Amerykanka zdecydowanie nie grozi rzutem zza łuku i ciężko również powiedzieć, żeby była dobrą egzekutorką na linii rzutów wolnych, gdzie jej skuteczność balansuje w granicach 60 procent.
Debiut Harris w Enerdze uzależniony jest od tego, kiedy jej były klub wyda tzw. "list czystości". Najprawdopodobniej będzie to przed ligowym meczem z Wisłą Can-Pack Kraków, który zaplanowano na piątek.
Przypomnijmy, że w bieżącym sezonie Energa Toruń rozstała się już z dwoma zawodniczkami zza wielkiej wody. Najpierw kontuzja więzadeł w kolanie wyeliminowała z gry Whitney Bays, z kolei Nia Moore, która miała ją zastąpić, okazała się niewypałem.
ZOBACZ WIDEO Napoli ma problemy bez Milika. 90 minut Zielińskiego. Zobacz skrót meczu Napoli - Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN]
Energa Toruń zakończy sezon na podium? 
