Golden State Warriors pobili kolejny rekord trójek

Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Kevin Durant i Stephen Curry
Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Kevin Durant i Stephen Curry

Golden State Warriors powoli zagarniają wszystkie rekordy rzutów za trzy w historii NBA. W środę pobili kolejny z nich, choć dużo bardziej nietypowy, niż poprzednie.

W środową noc Golden State Warriors wyraźnie pokonali osłabionych brakiem pięciu graczy Dallas Mavericks (116:95) i z bilansem 6-2 są na 2. miejscu w Konferencji Zachodniej. Po tym meczu Warriors zostali pierwszą w drużyną w historii NBA, której aż czterej gracze trafili w jednym spotkaniu co najmniej cztery trójki.

Warriors trafili razem "tylko" 17 trójek, ale podzielili się nimi po równo Stephen Curry (4/8), Klay Thompson (4/7), Kevin Durant (4/7) i Draymond Green (4/6). Tę jedną pozostałą trafił debiutant Patrick McCaw.

- O Draymond, fajnie, że w końcu dorównałeś do szeregu - żartował po meczu Curry.

Mistrzowie NBA z 2015 roku są w posiadaniu trzech z czterech najważniejszych rekordów dotyczących rzutów za trzy. W sezonie 2015/16 trafili razem 1077 trójek (13,1 na mecz), a Curry sam trafił 402. Dopiero co w poniedziałek Curry pobił też rekord celnych trójek w jednym meczu (13).

Drużynowy rekord celnych rzutów za trzy w jednym spotkaniu został pobity w maju tego roku i należy do Cleveland Cavaliers (25), pogromców Warriors z ostatnich finałów NBA. Licząc sam sezon regularny ten rekord jest obecnie w posiadaniu Orlando Magic i Houston Rockets (23).

Kwestią czasu wydaje się jednak to, zanim oba te rekordy pobiją Curry, Thompson, Durant i Green. O ile oczywiście uda mu się wciąż równać do szeregu.

ZOBACZ WIDEO Kapitan podniósł głos ws. afery alkoholowej (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)