Przemysław Karnowski po prawie roku przerwy wrócił na parkiety NCAA i choć to dopiero początek sezonu, środkowy radzi sobie bardzo solidnie. W drugim meczu rozgrywek Gonzaga Bulldogs pokonała pewnie San Diego State Aztecs 69:48, a Polak w zaledwie 16 minut zapisał w swoim dorobku osiem punktów (trafił cztery z siedmiu rzutów z gry), miał też sześć zbiórek, dwie asysty i jeden blok.
Bulldogs do drugiej wygranej poprowadził Jordan Mathews - autor 17 punktów, który był świetnie dysponowany, jeśli chodzi o rzuty z dystansu. Oddał siedem takich prób, pięć z nich zamienił na punkty.
Karnowski i spółka kolejny pojedynek rozegrają w nocy z piątku na sobotę. Ich rywalem będą Bryant Bulldogs.
ZOBACZ WIDEO Artur Boruc: Bramka? Zabrakło nam dokładności (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}