Trudno w sezonie 2016/17 znaleźć zawodnika, który gra lepiej niż DeMar DeRozan. 27-letni rzucający obrońca jest po trzech tygodniach sezonu królem strzelców NBA ze średnią 34,0 punktów. DeRozan robi to praktycznie nie korzystając z rzutu za trzy (trafił tylko 3) i przypominając jaką sztuką potrafi być gra jeden na jednego na półdystansie. Wreszcie został za to wyróżniony.
W poniedziałek DeRozan został wybrany najlepszym zawodnikiem poprzedniego tygodnia w Konferencji Wschodniej. Toronto Raptors (7-2) wygrali wszystkie trzy mecze i pokonali m.in. trzecią drużynę Wschodu Charlotte Hornets w ich hali (113:111). DeRozan zaliczał średnio w tych spotkaniach 34,7 punktów na skuteczności 53 proc. z gry.
Za grę w Konferencji Zachodniej wyróżniono Jamesa Hardena. Lider Houston Rockets (6-4), grając pod nowym trenerem Mikem D'Antonim, pełni na boisku rolę rozgrywającego. Rockets wygrali dwa z trzech spotkań, a Harden zaliczał w nich średnio 27 punktów, 9 zbiórek i aż 14 asyst.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Krychowiak: mam ogromny głód gry (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}