PLK ukarała Jerela Blassingame'a i Mateusza Kostrzewskiego

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Poznaliśmy decyzję sędziego dyscyplinarnego, Jakuba Kosowskiego, w sprawie starcia, do którego doszło pomiędzy Jerelem Blassingame'em i Mateuszem Kostrzewskim w trakcie meczu PGE Turowa z Energą Czarnymi. Arbiter nie miał litości dla graczy.

Przypomnijmy, że na początku pierwszej kwarty niedzielnego spotkania pomiędzy PGE Turowem Zgorzelec i Energą Czarnymi Słupsk Jerel Blassingame uderzył w brzuch Mateusza Kostrzewskiego. Ten w odwecie popchnął go. Amerykanin upadł na parkiet. Sędziowie widzieli tylko końcówkę tej scysji, dlatego ukarali jedynie gracza gospodarzy przewinieniem niesportowym.

Jednak zdarzenie zostało w pełni zarejestrowane przez kamery Polsatu. Regulamin dyscyplinarny PLK mówi jasno: są podstawy do ukarania zawodników.

Zarząd PLK skierował sprawę do sędziego dyscyplinarnego, Jakuba Kosowskiego, który zadecydował, że przyjrzy się sytuacji. Poprosił zawodników o złożenie wyjaśnień. Do wtorku obaj mieli czas na zajęcie swojego stanowiska.

Tego samego dnia sędzia dyscyplinarny na posiedzeniu podjął ostateczną decyzję:

- na Jerela Blassingame'a nałożył karę finansową w wysokości 2000 zł oraz karę dyskwalifikacji dotyczącą meczu Energa Czarni Słupsk - Stelmet BC Zielona Góra.

- na Mateusza Kostrzewskiego nałożono karę finansową w wysokości 1500 zł oraz karę dyskwalifikacji dotyczącą meczu Polfarmex Kutno - PGE Turów Zgorzelec.

Surowej kary dla Blassingame'a można było się spodziewać, to fakt dyskwalifikacji Kostrzewskiego jest pewnym zaskoczeniem. Warto jednak w tym momencie zapoznać się z regulaminem dyscyplinarnym PLK. Jest w nim zawarty punkt, którym posłużył się Jakub Kosowski: "niesportowe zachowanie przed, w czasie lub po zawodach, związane z naruszeniem nietykalności cielesnej bądź innym czynnym znieważeniem fizycznym innej osoby - kara pieniężna do 15 000 zł i kara dyskwalifikacji na okres od 1 do 8 meczów."

Zawodnikom przysługuje możliwość odwołania do Komisji Odwoławczej PZKosz. Muszą się jednak pospieszyć, by umożliwić wydanie orzeczenia przez organ odwoławczy na co najmniej 2 godziny przed rozpoczęciem kolejnego meczu z udziałem ich klubu (Energa Czarni w piątek grają ze Stelmetem BC Zielona Góra, początek 18:00).

ZOBACZ WIDEO LeBron James przeszedł do historii (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (31)
avatar
lancet1
16.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zagłosowałem na nie bo w tym przypadku nie powinni zagrać w rewanżu. Karanie odsunięciem od gry Jerela Blassingamea w meczu ze Stelmetem to kara również dla kibiców. Wiem, wiem, przepisy są pr Czytaj całość
avatar
Nielubie Fejsa
16.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najgorsza mozliwa decyzja. Gosc nie czuje tej gry ani ducha rywalizacji. Jedyna sprawiedliwa opcja to 5k kary dla Blessa i.... koniec. Bez zawieszania itd. 
avatar
Emil Mirski
16.11.2016
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Ilu jeszcze potrzeba sędziów i tzw. obserwatorów podczas meczu, by sprawy fauli rozstrzygać podczas meczu, a nie w centrali Związku? Jeżeli już do tego dochodzi, należy sprawdzić, dlaczego J.B Czytaj całość
Andi1
16.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Polski Zwiazek Koszykowki szuka Dolarow? Kary powinny byc ale nie takie, powinnien jeden i drugi na wlasny koszt pojechac do innego miasta i w szkolach poprowadzic lekcje z koszykowki, moze Czytaj całość
avatar
marzami
16.11.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Oj Jerel, Jerel.....co Ty nawywijałeś?;)
Bezmyślne działanie i tylko osłabiłeś swój zespół....
Kara finansowa powinna być zdecydowanie wyższa.