Dogrywka w Krośnie, Szkło twardsze od Stali!

WP SportoweFakty / Karol Słomka
WP SportoweFakty / Karol Słomka

Kolejne wielkie emocje w Krośnie i kolejna bezcenna wygrana Miasta Szkła! Tegoroczny beniaminek po dogrywce okazał się lepszy od ubiegłorocznego, wygrywając po 45 minutach niesamowitej walki 77:73.

Fani w Krośnie nie mogą narzekać na brak emocji po awansie do PLK. W sobotę po niezwykłej pogoni krośnianie okazali się lepsi od ostrowian, wygrywając dogrywkę 8:2, a cały mecz 79:73.

Kolejne bardzo dobre zawody w ekipie Miasta Szkła rozegrał Chris Czerapowicz, w odpowiednim momencie włączył się Royce Woolridge, a 6 bloków rozdał Dariusz Wyka.

Na półtora minuty przed końcem regulaminowego czasu gry beniaminek przegrywał 64:71, jednak końcowy fragment wygrał 7:0. Mało tego, Miasto Szkła mogło wygrać to spotkanie po 40 minutach, gdyby w swojej ostatniej akcji Czerapowicz wykorzystał oba rzuty wolne.

BM Slam Stal miało potem co prawda akcję na zwycięstwo, ale chybił Marc Carter.

Ostrowianie od pierwszych minut mieli ogromne problemy z zatrzymaniem Czerapowicza, który już po kwarcie otwierającej mecz miał na swoim koncie 11 oczek - ponad połowę swojego zespołu.

Ten jednak długo szukał partnera do pomocy, żeby ograć BM Slam Stal. Pomimo tego, wynik cały czas oscylował wokół remisu. W trzeciej kwarcie dopiero pałeczkę przejął Woolridge, który 18 ze swoich 20 oczek zdobył po przerwie.

ZOBACZ WIDEO Świetny rok Nawałki. "Dobrze, że to Polak, w końcu nie musimy mieć kompleksów"

Wśród pokonanych swoją wartość udowodnił Shawn King (13 punktów, 18 zbiórek i 4 bloki), a najskuteczniejszym ich graczem okazał się Szymon Szewczyk - 19 oczek, w tym cztery celne rzuty zza łuku na pięć prób.

Dla mającego ogromne aspiracje zespołu BM Slam Stal porażka to z pewnością wynik poniżej oczekiwać, bowiem po zmianach kadrowych ostrowianie mieli zacząć seryjnie wygrywać. Aktualnie legitymują się bilansem 2:6.

Miasto Szkła natomiast znajduje się na zupełnie odmiennym biegunie, wygrywając swój piąty pojedynek w ósmym meczu na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki.

Miasto Szkła Krosno - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 79:73 (21:19, 13:17, 22:17, 15:18, d. 8:2)

Miasto Szkła: Chris Czerapowicz 27, Royce Woolridge 20, Kareem Maddox 13, Dariusz Wyka 10, Dariusz Oczkowicz 5, Jakub Dłuski 4, Dawid Bręk 0, Patryk Pełka 0, Szymon Rduch 0, Filip Małgorzaciak 0.

BM Slam Stal: Szymon Szewczyk 19, Marc Carter 14, Shawn King 13 (18 zb), Łukasz Majewski 11, Aaron Johnson 11, Porter Troupe 5, Tomasz Ochońko 0, Kamil Chanas 0, Robert Tomaszek 0.

Komentarze (7)
Mioduszewski
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie można wygrać meczu, gdy punktuje tylko... sześciu zawodników!? A gdzie pozostałych sześciu? Tak ligi nie zawojujecie BM Stal :/// 
avatar
Asfodel - nie karmię trolli
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zabójcza końcówka, jestem pod wrażeniem, przez 1,5 minuty wyrwać 7 pkt. Ciężkie zadanie nas czeka, ale mam nadzieję, że damy radę rozpędzonemu beniaminkowi. 
Gabriel G
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Stal musi zmienić trenera :) 
avatar
ECSfan
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ja się nie zdziwię jak Krosno wejdzie do PO, kolejny dobry Polski trener się pojawia co też bardzo cieszy, mądre transfery. Za rok jak sponsorzy już nie wejdą w ekstraklasę "na próbę" to może b Czytaj całość
avatar
fazzzi
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Graty Krosno... kolejny raz pokazaliście charakter... papier, kamień, nożyczki... Stalówkę można sobie pooglądać przez Szkło;)... szczególnie w dogrywce...