BCL: Tabela grupy Stelmetu BC po 6. kolejce - nie jest dobrze

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Stelmet BC Zielona Góra nie zdołał sięgnąć po trzeci triumf w Basketball Champions League. Tym razem mistrzowie Polski przegrali na wyjeździe z Spirou Charleroi i osiedli na 6. pozycji w swojej grupie.

Zielonogórzanie długo trzymali się rywali, jednak końcowe minuty, w których stracili 11 punktów z rzędu sprawiły, że ostatecznie podopieczni Artura Gronka przegrali aż 69:86.

Zdecydowanie najwięcej emocji było we Włoszech, gdzie ekipa Sassari przegrała z niemieckim MHP Riesen Ludwigsburg przegrała różnicą zaledwie oczka. Dzięki temu triumfatorzy utrzymali się na podium grupy E.

Miano niepokonanych utrzymali natomiast Turcy z Besiktasu Stambuł. Nad Bosforem liderzy grupy odprawili Szolnoki Olaj różnicą 15 oczek. Dla odmiany rywale okupują ostatnie miejsce w tabeli.

Z wygranej cieszyć mógł się również grecki zespół AEK Ateny, który odprawił Partizan Belgrad. Dzięki temu AEK pozostał na drugim miejscu.

ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Jakub Czerwiński: Borussia zagrała kosmiczny mecz

Grecy będą kolejnym rywalem Stelmetu BC Zielona Góra.

Wyniki 6. kolejki grupy E:

Banco di Sardegna Sassari - MHP Riesen Ludwigsburg 79:80
Besiktas Stambuł - Szolnoki Olaj 89:74
AEK Ateny - Partizan Belgrad 91:81
Spirou Charleroi - Stelmet BC Zielona Góra 86:69

LpDrużynaWP+-+/-
1 Besiktas Stambuł 12 2 1178 1050 128
2 AEK Ateny 9 5 1107 992 115
3 Partizan Belgrad 8 6 1038 1046 -8
4 MHP Riesen Ludwigsburg 8 6 1150 1058 92
5 Banco di Sardegna Sassari 7 7 1099 1108 -9
6 Spirou Charleroi 6 8 1040 1113 -73
7 Stelmet BC Zielona Góra 4 10 1020 1084 -64
8 Szolnoki Olaj 2 12 1020 1201 -181
Komentarze (3)
avatar
Henryk
24.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Podobno sukces ma wielu Ojców a porażka jest zawsze sierotą" , wypadło na Trenera Gronka , jednak nie tragizowałbym, bo Zawodnicy to żadni nowicjusze ale "Ludzie którzy już z niejednego pieca Czytaj całość
kry
24.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To byłą największa pomyłka tego sezonu.... 
avatar
Ździmir
23.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z każdym, w miarę ogarniętym kołczem, bilans wynosiłby 5:1. Poza Stambułem, wszystkie mecze były do wygrania.