Wizards przegrali ze Spurs. Gortat na dziesiątkę

PAP/EPA / SHAWN THEW
PAP/EPA / SHAWN THEW

Marcin Gortat skompletował kolejne double-double, jednak Washington Wizards nie sprostali San Antonio Spurs, przegrywając we własnej hali 100:112.

33 minuty przebywał na parkiecie Marcin Gortat, który zanotował dziewiąte w sezonie i 186. w karierze double-double. Łodzianin trafił pięć z siedmiu rzutów z gry, zdobywając 10 punktów i notując 10 zbiórek. Polski środkowy na swoim koncie zapisał także asystę, popełnił trzy faule i miał stratę.

Wizards po wyrównanej pierwszej kwarcie, później nie mieli wiele do powiedzenia w starciu z San Antonio Spurs, którzy z bilansem 10-0 na wyjeździe ustanowili nowy rekord klubu. Tylko pięć drużyn w historii NBA wygrało na początku sezonu 10. meczów z rzędu poza własną halą. - Nie chcę wracać do domu i grać spotkań we własnej hali - żartował Gregg Popovich, trener Spurs.

Koszykarze z Teksasu do przerwy mieli 10 punktów więcej od Czarodziei, a w drugiej połowie prowadzili różnicą nawet 19 oczek. Kluczowa tego dnia okazała się pomoc rezerwowych - 35:18 w tym elemencie na korzyść gości. Dodatkowo Markieff Morris został wyrzucony z gry w trzeciej kwarcie za dyskusje z sędziami.

Bradley Beal miał 25 punktów, sześć zbiórek i pięć asyst. 21 oczek dołożył John Wall, z kolei w ekipie SAS najlepiej punktował LaMarcus Aldridge - 24 pkt. Cztery mniej zapisał na swoim koncie Tony Parker.

ZOBACZ WIDEO Polski talent z Gladbach: Nie będę grać dla Niemiec (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Wizards z bilansem 5-10 zajmują odległe, 12. miejsce w Konferencji Wschodniej. W kolejnym spotkaniu zmierzą się z Sacramento Kings.

Russell Westbrook zanotował 44. triple-double w karierze i zrównał się w tym elemencie z LeBronem Jamesem. Obaj zajmują 6. lokatę w tej klasyfikacji, jednak Westbrook potrzebował do tego wyczynu 605 meczów, a James aż 1000.

Lider OKC poprowadził swój zespół do 10. wygranej, notując 17 punktów, 15 asyst i 13 zbiórek. Thunder pewnie pokonali na własnym parkiecie Detroit Pistons 106:88.

85 ze 115 punktów Golden State Warriors zdobył tercet Curry-Durant-Thompson. Wicemistrzowie NBA pokonali Minnesota Timberwolves 115:102, odnosząc 15. wygraną w bieżących rozgrywkach. Co ciekawe, Kevin Durant zanotował aż sześć bloków, co jest jego rekordem kariery.

Wyniki:

Charlotte Hornets - New York Knicks 107:102 (38:22, 20:25, 17:24, 32:31)
(Walker 28, Lamb 18, Kaminsky 14 - Porzingis 25, Anthony 18, Rose 18)

Washington Wizards - San Antonio Spurs 100:112 (22:23, 22:31, 32:36, 24:22)
(Beal 25, Wall 21, Porter 14 - Aldridge 24, Parker 20, Leonard 19)

Miami Heat - Memphis Grizzlies 107:110 (31:24, 18:27, 33:31, 25:28)
(Waiters 28, Whiteside 15, Richardson 15 - Gasol 28, Conley 21, Williams 18)

Oklahoma City Thunder - Detroit Pistons 106:88 (29:19, 27:27, 21:22, 29:20)
(Morrow 21, Oladipo 18, Westbrook 17 - Harris 21, Smith 14, Morris 10)

Golden State Warriors - Minnesota Timberwolves 115:102 (30:33, 26:15, 34:25, 25:29)
(Curry 34, Durant 28, Thompson 23 - LaVine 31, Towns 18, Wiggins 16)

Komentarze (0)