KK Mornar nie był zbytnio wymagającym rywalem dla SIG Strasbourg. Francuski zespół tylko w pierwszej kwarcie miał problem z przyjezdnymi. Drugą wygrał aż 32:8 i tym ustawił sobie spotkanie.
Ostatecznie faworyci wygrali różnicą aż 31 oczek, a każdy z zawodników tego zespołu zapisał na swoim koncie minimum 6 punktów.
A.J. Slaughter pomimo wysokiej wygranej, nie do końca może być zadowolony jeżeli chodzi o indywidualny występ. Amerykanin z polskim paszportem spędził na parkiecie nieco ponad 22 minuty i miał duży problem, żeby wstrzelić się do kosza.
Wywalczył 8 punktów, ale wykorzystał zaledwie 2 z 8 oddanych rzutów z gry - oba zza łuku na co potrzebował pięciu prób. Dodatkowo w jego statystykach znalazły się 4 asysty, dwie zbiórki, tyle samo przechwytów i strat.
Dla ekipy ze Strasbourga była to czwarta wygrana w rozgrywkach Basketball Champions League na siedem rozegranych meczów.
Co do Slaughtera, to w BCL notuje średnio 11,7 punktu, 2 asysty, 1,7 zbiórki i 1,4 przechwytu. Reprezentant Polski jest drugim strzelcem swojego teamu.
SIG Strasbourg - KK Mornar 93:62 (24:23, 32:8, 18:25, 19:6)
ZOBACZ WIDEO Sukces Joanny Jędrzejczyk wpłynie na popularność MMA w Polsce?