Łukasz Diduszko: Jesteśmy lepszym zespołem od Startu. Musimy to tylko udowodnić
W czwartek gracze Polpharmy Starogard Gdański zagrają w Lublinie z TBV Startem. Podopieczni Mindaugasa Budzinauskasa starają się być pewni swego przed tym sprawdzianem. - Jesteśmy lepszym zespołem i musimy to tylko udowodnić - mówi Łukasz Diduszko.
Kolejnym rywalem Polpharmy Starogard Gdański będzie TBV Start Lublin, czyli drużyna, która nie odniosła jeszcze w tegorocznych rozgrywkach ani jednego zwycięstwa. Przed tym meczem trener lublinian David Dedek miał jednak sporo czasu, aby zmienić obliczę swojego nowego pracodawcy. Czego spodziewają się przyjezdni po najbliższym przeciwniku?
- Na pewno zmiana trenera w Starcie zmieniła nasze przygotowania, odwróciła je trochę do góry nogami - mówi Diduszko. - Mieliśmy jednak czas, aby się solidnie przygotować, mamy nakreślone odpowiednie założenia taktyczne. Na pewno Start to dobry zespół, mają dobrych zawodników. Próbkę możliwości dali już w meczu z Anwilem. Gdy przychodzi nowy trener, to każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony, daje z siebie 200 procent. Przecież wiemy to po sobie, bo taką samą sytuację mieliśmy rok temu, jak przychodził trener Budzinauskas - wspomina skrzydłowy Farmaceutów.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Jacek Magiera może nie dać trzeciej szansy Langilowi (źródło: TVP SA)- Na pewno zapowiada się mecz walki, ale jeśli będziemy realizować założenia trenera, to powinniśmy spokojnie to zwycięstwo dowieźć - zapowiada Łukasz Diduszko. - Mamy przede wszystkim zawodników bardziej doświadczonych, którzy są już ograni na poziomie PLK. Moim zdaniem jesteśmy lepszym zespołem i musimy to tylko udowodnić. Nie ma tutaj czego szczegółowo rozkładać na części pierwsze. Musimy wyjść, zagrać swoją koszykówkę i wtedy powinniśmy być spokojni o to zwycięstwo - podsumowuje starszy z braci.