Sensacja w Radomiu! ACK UTH Rosa pokonała wicelidera tabeli

Sensacyjnym wynikiem zakończył się mecz w Radomiu. ACK UTH Rosa pokonała 91:81 Spójnię Stargard, wicelidera tabeli, w pierwszym spotkaniu trzynastej kolejki pierwszej ligi.

Pierwsza połowa była wyrównana, z lekkim wskazaniem na ACK UTH Rosę, prowadzoną w sobotnim meczu przez Piotra Kardasia, który zastąpił nieobecnego Karola Gutkowskiego. W ostatniej sekundzie drugiej kwarty z dystansu trafił Damian Janiak, zmniejszając stratę swojego zespołu do trzech punktów (43:46).

Druga połowa przebiegała w szybkim tempie. Gospodarze trafiali głównie zza linii 6,75 i z półdystansu, zaś przyjezdni punktowali spod kosza. Prym w ich szeregach w tym elemencie wiódł Karol Pytyś.

Gdy Maciej Bojanowski celnie przymierzył "za trzy", jego drużyna prowadziła 62:53. Szybko takim samym zagraniem odpowiedział Janiak. Po "trójce" Huberta Pabiana przewaga miejscowych stopniała do pięciu "oczek". Gdy ten sam zawodnik przeprowadził akcję "dwa plus jeden", Spójnia miała deficyt dwóch punktów (72:74). Radomską ekipę z chwilowego letargu wyrwali Filip Zegzuła i Szymon Szymański, zdobywcy odpowiednio 17 i 18 "oczek".

Kluczowe dla rezultatu spotkania akcje zostały przeprowadzone na 3,5 minuty przed końcową syreną. Najpierw, przy stanie 84:75, błąd kroków popełnił Pytyś. Po chwili z dystansu trafił Bojanowski. Kilkanaście sekund później prowadzenie UTH Rosy podwyższył Zegzuła, wykorzystując oba rzuty osobiste po faulu Macieja Raczyńskiego. Przyjezdni długo nie potrafili odpowiedzieć w jakikolwiek sposób.

Później gospodarze grali bardzo dojrzale, długo rozgrywając akcje i szanując piłkę. To pozwoliło utrzymać wypracowaną wcześniej przewagę. Najwięcej punktów zdobył dla nich Bojanowski (20). O double-double "otarł się" Zegzuła (17 "oczek" i 9 zbiórek). Sensacja stała się więc faktem - czternasta w tabeli UTH Rosa pokonała wicelidera tabeli.

ACK UTH Rosa Radom - Spójnia Stargard 91:81 (20:16, 26:27, 24:21, 21:17)
UTH Rosa:

Bojanowski 20, Szymański 18, Zegzuła 17, Obarek 8, Sadło 8, Sobuta 7, Gos 5, Stanios 4, Parszewski 2, Szczypiński 2.

Spójnia
: Pytyś 17, Pabian 15, Janiak 14, Dymała 13, Fraś 9, Raczyński 7, Lewandowski 6, Bodych 0, Śpica 0.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Komentarze (0)