Na początku tego tygodnia z obozu MKSu Dąbrowa Górnicza dotarły wieści o kontuzji Rodericka Trice'a. Amerykanin miał problemy z plecami i obie strony doszły do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie zakończenie współpracy. To jednocześnie zmusiło przedstawicieli klubu do poszukiwania nowego rzucającego.
Wybór padł na 24-letniego Byrona Wesley'a, który w sobotę w godzinach wieczornych parafował umowę do końca sezonu 2016/2017. Zawodnik ma do Polski przyjechać na początku przyszłego tygodnia. Po przejściu badań medycznych dołączy do zespołu prowadzonego przez Drażena Anzulovicia. Koszykarz ma zadebiutować w spotkaniu z Polpharmą Starogard Gdański (10 grudnia).
Byron Wesley to absolwent Gonzagi. Zawodnik w 2015 roku przystąpił do draftu NBA, ale nie został wybrany. W styczniu znalazł zatrudnienie w zespole Sioux Falls Skyforce, z którym kilka miesięcy później zdobył mistrzostwo NBDL.
Przed sezonem 2016/2017 zawodnik wyjechał do Europy. Podpisał kontrakt w Finlandii. Jego pracodawcą została Kataja Basket, drużyna, która przystąpiła do rozgrywek Basketball Champions League.
Wesley miał świetne wejście do zespołu. W lidze fińskiej przeciętnie rzucał 17,5 punktu, z kolei w koszykarskiej Lidze Mistrzów - 15,2. Był jednym z najważniejszych zawodników w ekipie z Finlandii.
Dlaczego rozstał się z Katają? Podobno działaczom nie do końca odpowiadał jego profil i poszukano nowego zawodnika. Nie było jednak ich stać na utrzymanie dwóch koszykarzy o podobnej charakterystyce, dlatego zdecydowano się rozstać z 24-letnim strzelcem. Z tego skorzystał MKS Dąbrowa Górnicza, który zakontraktował tym samym piątego obcokrajowca. Z tego tytułu będzie musiał uiścić dodatkową opłatę do PLK.
ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach