- TBV Start postawił naprawdę twarde warunki. Przez pierwsze trzy kwarty mecz był bardzo wyrównany i nie mieliśmy łatwo. Widać, że przyjście Davida Dedka odmieniło tę drużynę. Zawodnicy grają odważniej, piłka lepiej krąży w ataku. Z kolei w defensywie agresywnie naciskają na rywali, zwłaszcza w "pomalowanym". Tam naprawdę trudno było się przecisnąć i zdobyć punkty - tak mecz z TBV Startem Lublin (85:63) ocenia Artur Gronek.
Młody szkoleniowiec Stelmetu BC Zielona Góra może być zadowolony z gry i wyników w ostatnim czasie. W ciągu dwóch tygodni drużyna z Winnego Grodu wygrała pięć spotkań z rzędu - trzy w PLK i dwa w ramach rozgrywek Basketball Champions League.
- Nie jest nam łatwo zagrać w każdym spotkaniu perfekcyjnie. Wiąże się z to napiętym terminarzem. W ostatnich dwóch tygodniach zagraliśmy pięć spotkań. Do tego dochodzą podróże. Cieszę się, że w Lublinie zawodnicy wykonali swoje zadania - przyznaje Gronek.
Koszykarze Stelmetu BC Zielona Góra z tygodnia na tydzień prezentują się coraz lepiej. Każdy z nich zaczyna czuć się w pełni komfortowo w układance Artura Gronka. To ma przełożenie na wyniki mistrzów. O sile zielonogórskiego zespołu zaczynają przekonywać się kolejne ekipy.
ZOBACZ WIDEO Sonda SPORT.TVP.PL: co piłkarze Legii zapamiętają z Ligi Mistrzów? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
- W meczu z TBV Startem cieszą mnie dwie rzeczy: 27 punktów straconych w drugiej połowie. 19 asyst przy 10 stratach. To świetne wyniki. Zawodnicy współpracują ze sobą, coraz lepiej się ze sobą czują - podkreśla Gronek.
We wtorek Stelmet BC w ramach Basketball Champions League zagra na wyjeździe z MHP Riesen Ludwigsburg.