Oba zespoły do pierwszego swojego meczu w fazie play out podchodziły bardzo zmobilizowane. Jeleniogórzanki nie wygrały ligowego spotkania w 2009 roku i chciały jak najszybciej tą złą passę przełamać. Łodzianki do Jeleniej Góry przyjechały osłabione brakiem kontuzjowanej Sylwii Wlaźlak, co miało w jakiś sposób ułatwić zadanie podopiecznych Miodraga Gajicia.
Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane, a walka toczyła się kosz za kosz. Pierwsza kwarta zakończyła się jednopunktowym zwycięstwem ŁKS-u Siemens AGD, co tylko i wyłącznie zapowiadało wielkie emocje w dalszej części meczu. W końcówce drugiej kwarty, dzięki celnej trójce Katarzyny Kenig łodziankom udało się odskoczyć na 6 punktów (33:27) i ten właśnie moment okazał się początkiem lekkiej dominacji na parkiecie przyjezdnych. Duży wkład w ten dobry moment gry miała wprowadzona na parkiet Dorota Sobczyk, która okazała się prawdziwym asem w talii trenera Mirosława Trześniewskiego.
Po zmianie stron łodzianki podkręciły nieco tempo i po chwili prowadziły już 48:37. Od tego momentu akademiczki rzuciły się do odrabiania strat, jednak rywalki wcale nie zamierzały ustępować. Wśród gospodyń brylowała Joanna Górzyńska-Szymczak, jednak w pojedynkę nie mogła wiele wskórać przeciwko zespołowo grającym łodziankom. Ta właśnie zespołowa gra w końcowym rozrachunku zapewniła wygraną ŁKS-owi Siemens AGD w Jeleniej Górze 66:60.
Pod nieobecność Wlaźlak na pozycji rozgrywającej znakomicie spisała się Alicja Perlińska. Rzucająca ŁKS-u zakończyła mecz z 12 punktami, 7 zbiórkami, 5 asystami i 3 przechwytami w swoich statystykach. Niezły występ na swoim koncie zaliczyła również Katarzyna Kenig. Cichym mordercą jeleniogórskiego zespołu była jednak doświadczona Dorota Sobczyk, która z ławki rezerwowych wywalczyła 14 punktów i zebrała 4 piłki.
Wśród akademiczek na wyróżnienie zasłużyła Joanna Górzyńska-Szymczak, która praktycznie w pojedynkę trzymała niekiedy wynik dla swojego zespołu. Podkoszowa akademiczek wywalczyła 21 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty. Double-double w swoich statystykach zanotowała Hollie Merideth, zdobywając 10 punktów i zbierając z tablic 11 piłek. Zawiodła nieco Magdalena Skorek, która trafiła zaledwie 2 z 9 oddanych rzutów i zakończyła mecz z dorobkiem ledwie 6 oczek.
Na parkiecie pojawiła się również Natalia Niewrzawa, która doznała kontuzji ręki w ostatnim ligowym meczu rundy zasadniczej w Toruniu. Młoda rozgrywająca Finepharmu przebywała na parkiecie niespełna pięć minut.
Dzięki tej wygranej ŁKS Siemens AGD zrównał się pod względem ilości punktów w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy play out z Finepharmem AZS KK Jelenia Góra. Oba zespoły, przy jednoczesnej porażce ostatniej w tabeli drużyny PTK Aflofarm Vicard Pabianice mają cztery punkty przewagi . Cztery oczka ponad Pabianicami jest również MUKS Poznań, który w środę jednak pauzował i ma o jedno spotkanie rozegrane mniej od pozostałych ekip uczestniczących w fazie play out.
Kolejne spotkania w fazie play out rozegrane zostaną w najbliższą sobotę. Finepharm AZS KK zagra w Pabianicach z tamtejszym PTK Afofarm Vicard, natomiast ŁKS Siemens AGD będzie pauzować.
Finepharm AZS KK Jelenia Góra - ŁKS Siemens AGD Łódź 60:66 (15:16, 18:21, 10:11, 17:18)
Finepharm AZS KK: Joanna Górzyńska-Szymczak 21, Hollie Merideth 10, Maxann Reese 8, Magdalena Skorek 6, Dorota Arodź 5, Joanna Kędzia 4, Dorota Wójcik 3, Oluchi Okorie 3, Natalia Niewrzawa 0, Agnieszka Kret 0
ŁKS Siemens AGD: Katarzyna Kenig 15, Dorota Sobczyk 14, Alicja Perlińska 12, Olga Żytomirska 9, Joyce Ekworomadu 8, Sarah Elliot 6, Lada Kovalenko 2, Milena Owczarek 0