Bardzo dobrze w warunkach ligi tureckiej odnalazł się Mateusz Ponitka, który w okresie letnim zamienił Stelmet BC Zielona Góra na Pinar Karsiyaka.
Reprezentant Polski błyszczy w zespole z Izmiru. Koszykarz przeciętnie zdobywa 13,9 punktu i 5,6 zbiórki na mecz i jest bardzo pewnym punktem w układance Nenada Markovicia.
Jego świetną grę zauważyli kibice, którzy wybrali go do Meczu Gwiazd ligi tureckiej, który 15 stycznia odbędzie się w Ulker Sports Arenie w Stambule. Obiekt może pomieścić około 13 tysięcy kibiców. Zapowiada się koszykarskie święto. Wszystko wskazuje na to, że hala będzie zapełniona do ostatniego miejsca.
#BSLAllStar2017 'de yıldızlar şehit ve gaziler için #OmuzOmuza biraraya geliyor!
— Basketbol Süper Ligi (@basketsuperligi) 10 stycznia 2017
15 Ocak Pazar https://t.co/vBgnEpiICK pic.twitter.com/Ug0NyCuVGH
W Meczu Gwiazd zagrają zespoły "Europy" i "Azji". Polak trafił do drugiej ekipy, ponieważ siedziba jego klubu leży w azjatyckiej części kraju. W jednej drużynie Ponitka zagra m.in. z Bogdanem Bogdanoviciem, Kostasem Sloukasem, Ekpe Udohiem czy Julianem Wrightem. Po drugiej stronie zobaczymy z kolei Semiha Erdena, Earla Clarka, Vladimira Stimaca (obaj Besiktas Stambuł, zespół gra ze Stelmetem BC w BCL) i Austina Daye'a.
ZOBACZ WIDEO Jacek Czachor: To jakie miejsce zajmie Tomiczek nie ma znaczenia (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}