Anwil Włocławek w bieżącym sezonie radzi sobie przeciętnie, grze drużyny wciąż brakuje wiele do ideału, a sezon wkracza w ważną fazę. W sobotę Rottweilery na własnym parkiecie zmierzą się z Polskim Cukrem Toruń, a sam pojedynek przyciągnie bardzo duża ilość kibiców. Włocławski klub w środę poinformował, że wszystkie bilety na sobotnie spotkanie zostały wyprzedane.
- Fakt, że bilety na zbliżające się spotkanie zostały wyprzedane już w przedsprzedaży na cztery dni przed meczem pokazuje, że derby Kujawsko-Pomorskiego zyskują coraz większą rangę i prestiż. Kibice lubią takie pojedynki, lubią dodatkowe smaczki i na pewno liczymy na wsparcie fanów podczas meczu - powiedział Michał Fałkowski, media manager Anwilu Włocławek.
Wysoka frekwencja w Hali Mistrzów nie jest zaskoczeniem, kibice Anwilu z chęcią chodzą na mecze swojej drużyny. Po raz pierwszy od dawna istnieje jednak możliwość, że włocławska arena zostanie wypełniona do ostatniego miejsca.
W tym sezonie dwukrotnie w Hali Mistrzów zasiadało ponad 3000 osób. Jest to wynik zadowalający, ale wciąż nie oddający tego, co działo się we Włocławku w ubiegłych rozgrywkach. Zespół Igora Milicicia sprawiał, że tak duża ilość fanów zasiadała w hali aż czternastokrotnie, a średnia frekwencja na poziomie 3117 widzów była najwyższą od wielu lat.
ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: czy leci z nami pilot? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Oficjalnie w Hali Mistrzów przewidzianych dla kibiców jest 3499 miejsc, a zaledwie dziewięciu osób brakło do kompletu podczas półfinałowego meczu z Rosą Radom w zeszłym sezonie. Czy rekord frekwencji padnie w sobotnim meczu z Polskim Cukrem Toruń? Wiele wskazuje na to, że tak. Anwil Włocławek musi zacząć seryjnie wygrywać, a najlepiej odnosi się zwycięstwa przed własną publicznością.
- Czy to będzie wsparcie wyjątkowe? Jeśli padnie rekord frekwencji sezonu - na pewno tak. Ale samo wsparcie będzie z pewnością takie, z jakiego Hala Mistrzów jest znana od dawna. Żywiołowy doping od pierwszej akcji i wywieranie presji na rywalach to dwa aspekty, które czynią Halę Mistrzów i włocławskich kibiców wyjątkowymi w każdym spotkaniu. Zawodnicy i trenerzy oczywiście wiedzą o tym, że Hala Mistrzów zostanie wypełniona w komplecie i już teraz zacierają ręce. Gra przy wsparciu kilkutysięcznej widowni zawsze jest czymś, co motywuje podwójnie - dodał Michał Fałkowski.
Początek derbów Kujaw i Pomorza w sobotę o godzinie 18:00.