Damian Kulig skompletował pierwsze w tym sezonie Ligi Mistrzów double-double. W 27 minut spędzonych na parkiecie Polak zdobył 11 punktów, miał 10 zbiórek, przechwyt i blok. To jednak nie wystarczyło, aby pokonać świetne w tej edycji AS Monaco, w barwach którego liderem był Dee Bost (w zeszłym sezonie Stelmet Zielona Góra), autor 14 oczek i pięciu zbiórek. Ostatecznie francuska drużyna pokonała Banvit Bandirma 65:63.
Drużyna Kuliga z bilansem 9-3 zajmuje 2. miejsce w grupie A i jest pewna gry w dalszej fazie tych rozgrywek. Reprezentant Polski w 12. spotkaniach notuje średnio 11,5 punktu i 5,4 zbiórki. Więcej puntów dla Banvitu zdobyli w Lidze Mistrzów tylko James Theodore i Gediminias Orelik.
Nieco gorzej spisał się Mateusz Ponitka, który wywalczył dla Pinaru Karsiyaka siedem punktów, trzy przechwyty, dwie zbiórki i dwie asysty. Polak przebywał na parkiecie 29 minut, trafiając dwa z pięciu rzutów z gry. Pinar po emocjonującej końcówce przegrał z Le Mans Sarthe Basket 61:65.
Zespół Ponitki z bilansem 7-5 zajmuje 3. miejsce w grupie B. Polak w 12. spotkaniach notuje średnio 9,4 punktu i 4,8 zbiórki.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar znowu pokazał swoje mroczne oblicze (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}