Triple-double w NBA staje się dla Russella Westbrooka właściwie codziennością. Kibice i koszykarscy eksperci w jego przypadku patrzą w statystyki już nie tylko w rubryki z punktami, zbiórkami i asystami, ale też na inne osiągnięcia, również te niechlubne, jak choćby liczba strat. Tym razem Westbrook popełnił ich siedem, ale tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia, bo to właśnie on poprowadził swój zespół do zwycięstwa nad Sacramento Kings.
Amerykanin ukończył pojedynek z dorobkiem 36 punktów, 11 zbiórek i 10 asyst. Był najlepszy strzelcem na boisku. Po drugiej stronie kroku dotrzymać mu starał się DeMarcus Cousins, którego statystyki też imponują - 31 punktów, 11 zbiórek, 7 asyst.
Westbrook to jednak nie jedyny zawodnik, który jest specjalistą od triple-double. Po raz dwunasty w tym sezonie podobnym wyczynem popisał się James Harden z Houston Rockets, którego 22 punkty, 11 zbiórek i 11 asyst walnie przyczyniły się do zwycięstwa nad Brooklyn Nets.
Dwudziestą wygraną w sezonie zanotowali natomiast gracze Chicago Bulls, w szeregach których znakomity występ zaliczył Doug McDermott. Amerykański skrzydłowy okazał się asem w talii szkoleniowca Byków. Wchodząc z ławki zawodnik ten zdobył 31 punktów, co jest jego najlepszym występem w karierze.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: w drużynówce w Zakopanem liczymy na zwycięstwo
Sporo emocji fanom dostarczył z kolei pojedynek pomiędzy Los Angeles Lakers i Detroit Pistons, którego losy ważyły się do ostatnich sekund. Na pół minuty przed końcową syreną celnie z dystansu przymierzył Tobias Harris i jak się później okazało, była to decydująca akcja tego spotkania.
Wyniki:
Dallas Mavericks - Minnesota Timberwolves 98:87 (27:25, 29:22, 23:23, 19:17)
(Matthews 19, Nowitzki 17, Barea 15 - Dieng 21, Wiggins 19, Towns 18)
Toronto Raptors - New York Knicks 116:101 (27:26, 42:28, 27:8, 20:39)
(DeRozan 23, Powell 21, Carroll 20 - Anthony 18, Holiday 17, Rose 16)
Atlanta Hawks - Milwaukee Bucks 111:98 (36:36, 24:17, 28:30, 23:15)
(Bazemore 24, Dunleavy 20, Millsap 18 - Antetokounmpo 33, Monroe 13, Brogdon 12)
Brooklyn Nets - Houston Rockets 112:137 (36:37, 30:37, 24:30, 22:33)
(Booker 18, Hollis-Jefferson 14, Foye 13 - Gordon 24, Ariza 23, Harden 22)
Sacramento Kings - Oklahoma City Thunder 118:122 (23:28, 23:31, 33:29, 39:34)
(Cousins 31, Gay 22, Collison 21 - Westbrook 36, Kanter 29, Oladipo 23)
Memphis Grizzlies - Chicago Bulls 104:108 (19:14, 27:38, 31:26, 27:30)
(Conley 28, Gasol 24, Randolph 15 - McDermott 31, Gibson 18, Butler 16)
Los Angeles Lakers - Detroit Pistons 97:102 (31:23, 26:36, 15:16, 25:27)
(Williams 26, Russell 20, Clarkson 16 - Harris 23, Morris 23, Jackson 16)