Ciekawiej było na trybunach, gdzie przyjezdni postawili gliwiczanom wymagające warunki, gdyż tworzyli głośną i barwną grupę. Dla fanów z Prudnika był to jednak trudny pojedynek. Ich zespół od początku miał kłopoty. Wyraźnie przegrał trzy kwarty. Dopiero czwartą zwyciężył 25:24. Wtedy już jednak wszystko było jasne.
Gospodarze zaczęli od prowadzenia 12:2. Później na chwilę pozwolili rywalom odżyć, ale w drugiej części wygrywali już 44:19. To okazało się przewagą decydującą o zwycięstwie osłabionego GTK. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać jeden z liderów, Marcin Salamonik. Siły były jednak wyrównane. Po drugiej stronie zabrakło równie istotnego Adriana Mroczka-Truskowskiego.
Obie drużyny miały zbliżoną skuteczność w rzutach za dwa punkty. Zabójcze okazały się "trójki". Team z Prudnika trafił 5/17 a GTK 17/32. Gospodarze zdominowali również zbiórki - 37:27. Mieli 14 ponowień przy siedmiu rywali. Do tego popełnili tylko osiem strat a Pogoń 15. Nie dziwi, że GTK zdobyło 102 punkty.
W kapitalnej formie był Damian Pieloch, który w 22 minuty zdobył 22 punkty. Trafił 8/12 rzutów z gry w tym 5/8 z dystansu. Same statystyki nie oddają postawy tego koszykarza. Pierwszą kwartę zakończył efektownym rzutem z ósmego metra. W drugiej trafił nawet z połowy boiska, ale punktów nie zaliczono, bo skończył się czas przeznaczony na kwartę. Pieloch trafiał w trudnych momentach, gdy zespół musiał już oddawać rzut. W trzeciej kwarcie po kontrze kończył akcję wsadem.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje
Wszyscy koszykarze z Gliwic zagrali i zdobyli punkty. Kacper Radwański rzucił 20 "oczek" - 4/6 za trzy. Paweł Zmarlak dodał 16 punktów, a Marcin Weselak 12 zbiórek. Efektywny był Grzegorz Podulka. W osiem minut rzucił dziewięć punktów, ponieważ trzykrotnie przymierzył z dystansu.
W Meritumkredyt Pogoni Prudnik nie do zatrzymania był Tomasz Nowakowski. Zdobył 26 "oczek" trafiając 10/12 prób za dwa punkty. Tomasz Prostak, czyli czołowy strzelec I ligi, nie miał tak dobrze nastawionych celowników. Trafił 4/14 rzutów z gry. Nieźle spisał się Grzegorz Mordzak. Rozgrywający zdobył 14 punktów. Patryk Nowerski miał natomiast dziewięć zbiórek.
Obie drużyny po sobotnim meczu legitymują się bilansem 12-6. GTK jest na czwartym, a Meritumkredyt Pogoń Prudnik piątym miejscu. Gospodarze mają nie tylko lepszy stosunek małych punktów, co obecnie decyduje o kolejności w tabeli. Wygrali też z Pogonią dwa bezpośrednie mecze, a właśnie ten fakt przy równej liczbie punktów będzie istotniejszy na koniec rundy zasadniczej. W Prudniku było 74:71 dla GTK.
GTK Gliwice - Meritumkredyt Pogoń Prudnik 102:71 (27:13, 22:18, 29:15, 24:25)
GTK: Pieloch 22, Radwański 20, Zmarlak 16, Dziemba 10, Ratajczak 10, Podulka 9, Kołcz 5, Weselak 4, Filipiak 3, Jędrzejewski 2, Rutkowski 1.
Meritumkredyt Pogoń: Nowakowski 26, Mordzak 14, Prostak 10, Bogdanowicz 9, Bartkowiak 6, Krawiec 4, Nowerski 2, Morawiec 0.
[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]