Jarosław Mokros już w Zielonej Górze. Ma żal do POZKosza

Karol Wasiek 29 Stycznia 2017, 08:58

WP SportoweFakty

• Ten mecz przejdzie do historii PLK. Koszykarskie cuda w Gdyni

Tymczasem zawodnik na rozstrzygnięcie całego sporu będzie już czekał w Zielonej Górze. Na dniach ma rozpocząć treningi z zespołem Stelmetu BC. W rozmowie z WP SportoweFakty mówi o nam całej sytuacji, która zaczyna go coraz bardziej frustrować.

WP SportoweFakty: Czy Jarosław Mokros ma już list czystości?

Jarosław Mokros: Jeszcze nie.

To prawda, że decyzję podejmie FIBA?

- Tak. Sprawa jest już skierowana do FIBA, a ta powinna podjąć decyzję maksymalnie w ciągu 10 dni.

Dlaczego sprawa tak długo się ciągnie? Dlaczego POZKosz odmówił wydaniu listu czystości?

- Sam chciałbym wiedzieć. Mam jednak trochę żalu do POZKosza za brak decyzji w mojej sprawie. Gdyby zdecydowali się na wydanie mi listu czystości, to już mógłbym wracać na boisko, a tak dalej jestem zmuszony czekać. Zaraz minie już miesiąc od mojego ostatniego meczu. Pominę już fakt, że to Energa Czarni Słupsk próbują robić mi pod górę, ale rozumiem też że bronią swoich racji. Mam nadzieję, że wkrótce zrozumieją swój błąd.

• Znów może być gorąco w PLK. Polacy do wzięcia

Czy prawdą jest, że jest już pan w Zielonej Gorze? To oznacza, ze podpisze pan kontrakt ze Stelmetem BC?

- Przyjechałem do Zielonej Góry. Tutaj mam możliwość wznowienia treningów, za co już jestem wdzięczny klubowi. To czy podpisze kontrakt zależy od wielu czynników. Przede wszystkim najpierw chcę zamknąć rozdział z moim poprzednim klubem.

Kiedy rozpocznie pan treningi z zespołem?

- Stelmet w niedzielę ma swój mecz z Treflem, w środę gra na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg. Do tego czasu na pewno dalej będę trenował indywidualnie. O tym czy zacznę treningi z zespołem, zadecyduje trener. Myślę, że w przyszłym tygodniu też dostaniemy odpowiedz w sprawie listu czystości z FIBA.

Co z konferencją Tarka Khraisa? Czy ona się odbędzie?

- Tak, konferencja na pewno się odbędzie. Wszystko w swoim czasie. Tu akurat uważam, że nie ma wielkiego pośpiechu.

Rozmawiał Karol Wasiek

Obserwuj @K_Wasiek