Tomasz Stępień: Szkoda by było zaprzepaścić wywalczony dorobek

Materiały prasowe / Fot. Krzysztof Wnęk / Na zdjęciu: Tomasz Stępień
Materiały prasowe / Fot. Krzysztof Wnęk / Na zdjęciu: Tomasz Stępień

Jednym z bohaterów sobotniego starcia między Jamalex Polonią 1912 Leszno a Zniczem Basket Pruszków, wygranego przez ekipę z Wielkopolski 67:56, był niewątpliwie Tomasz Stępień. 30-letni niski skrzydłowy zdobył dla zwycięskiego zespołu aż 16 punktów.

- Cieszę się, że mogłem swojemu zespołowi pomóc w odniesieniu zwycięstwa. To bardzo ważne dwa punkty dla nas, dzięki wygranej odskakujemy zespołowi z Pruszkowa. Dzisiejsze zwycięstwo jest niezwykle cenne - mówił po sobotnim meczu najlepszy strzelec zespołu z Leszna.

Stępień zdecydowaną większość swego dorobku zdobył w drugiej połowie. Do przerwy uzyskał jedynie 4 "oczka". W drugich 20 minutach zdobył natomiast aż 12 punktów, walnie przyczyniając się do zwycięstwa Jamalex Polonii 1912 Leszno.

- Mecz od początku układał nam się dobrze. W drugiej połowie zrobiło się trochę więcej przestrzeni, miałem lepsze pozycje rzutowe, dzięki czemu zdobyłem więcej punktów - twierdził Tomasz Stępień.

Dla Jamalex Polonii 1912 obecny sezon jest niezwykle udany. Beniaminek I ligi zajmuje aktualnie 6. miejsce w lidze z bilansem 12 zwycięstw i 7 porażek.

- Raczej nie stawia się na zespół debiutujący w lidze. Mamy drużynę walczącą, dobrze spisującą się w obronie, z wieloma zawodnikami, którzy mogą indywidualnie pociągnąć ekipę do wygranej. Myślimy oczywiście o wywalczeniu awansu do play-offów. Szkoda by było zaprzepaścić wywalczony przez nas dorobek - ocenił niski skrzydłowy Jamalex Polonii.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Absolutna dominacja Arsenalu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)