Trzęsienie ziemi w strukturach zarządzających Los Angeles Lakers. Po 17 latach z funkcji generalnego menadżera zwolniony został Mitch Kupchak. Swoich zadań nie będzie pełnił już Jim Buss, który przez 12 ostatnich lat był wiceprezydentem do spraw operacji koszykarskich. Stanowisko prezydenta powierzono natomiast legendarnemu zawodnikowi - Magicowi Johnsonowi.
- Dziś podjęłam szereg działań, w nadziei, by przywrócić Lakers tam, gdzie chciałby Dr. Jerry Buss i nasi kibice - napisała w oświadczeniu współwłaścicielka Jeanie Buss. Ze skutkiem natychmiastowym Earvin Johnson staje się odpowiedzialny za wszelkie operacje koszykarskie i będzie raportował je bezpośrednio do mnie. Nasze poszukiwania nowego generalnego menadżera są w toku i mamy nadzieję, że wkrótce ogłosimy nazwisko - dodała.
Magic Johnson całą swoją karierę spędził w Los Angeles Lakers, gdzie zdobył łącznie pięć tytułów mistrzowskich, trzy razy został wybrany MVP rozgrywek regularnych i trzy razy MVP finałów NBA. - Zrobię wszystko, aby zbudować kulturę zwyciężania na parkiecie oraz poza nim. Mamy świetnego trenera w osobie Luke'a Waltona, mamy młodych, dobrych graczy. Będziemy pracować bez wytchnienia, aby przywrócić mistrzostwo L.A. Lakers.
W bieżących rozgrywkach Jeziorowcy notują trzeci najgorszy bilans w całej lidze (19-39). W poprzednim sezonie przegrali aż 65 z 82 meczów - była to najgorsza kampania w całej historii zespołu.
ZOBACZ WIDEO: Masternak broni gwiazdora z Niemiec. "To tylko jego sposób na promocję"
Czy Lakers postąpili słusznie zwalniając Mitcha Kupchaka? 
