Michał Sokołowski: Dało się odczuć głód gry
Po dwóch tygodniach Rosa Radom powróciła do rywalizacji w PLK, pokonując przed własną publicznością Polpharmę Starogard Gdański 67:60. - Teraz przed nami kolejna dłuższa przerwa, bo gramy dopiero za 10 dni - podkreśla Michał Sokołowski.
- Było to bardzo ciężkie spotkanie. Do ostatnich minut nie byliśmy pewni wygranej, chociaż przez większość meczu prowadziliśmy - podkreślił po ostatniej syrenie Sokołowski. - Polpharma się nie poddała, nawet wtedy, gdy mieliśmy ponad 10 punktów przewagi, dlatego była taka trudna końcówka - zwrócił uwagę.
Wicemistrzowie kraju przystąpili do starcia z Kociewskimi Diabłami po dwutygodniowej przerwie, spowodowanej turniejem finałowym Pucharu Polski. - Graliśmy bardzo agresywnie w obronie. Dało się odczuć ten głód gry - przyznał rzucający.
- Rozegraliśmy tydzień temu w niedzielę sparing, ale jednak potraktowaliśmy go bardziej szkoleniowo, inaczej niż ligę. Szkoda, że teraz mamy dłuższą przerwę, bo gramy dopiero za 10 dni, a jesteśmy przyzwyczajeni do grania co trzy-cztery. Zobaczymy, jak to zniesiemy - powiedział "Sokół".
Kolejny pojedynek, z King Szczecin na wyjeździe, Rosa rozegra w następny wtorek, 7 marca.
ZOBACZ WIDEO Damian Janikowski nową gwiazdą polskiego MMA?