Sytuacja miała miejsce podczas spotkania Cleveland Cavaliers z Miami Heat. Andrew Bogut, który debiutował w barwach "Kawalerzystów", miał olbrzymiego pecha.
Kontuzji nabawił się na początku drugiej kwarty - zdołał na parkiecie spędzić zaledwie 58 sekund!
Australijski środkowy zderzył się na obwodzie z Okaro Whitem. Upadł na boisko i złapał się za lewą nogę. Już wtedy wiedział, że uraz jest poważny.
Badania to potwierdziły: złamany piszczel. Tym samym podkoszowy przedwcześnie zakończył sezon. To spora strata dla Cavaliers, którzy liczyli na jego doświadczenie w play-off.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze