Energa pokazała charakter. "Odrobić 11 punktów z takim zespołem nie jest łatwo"

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Energa Toruń straciła ważne ogniwo
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Energa Toruń straciła ważne ogniwo

Pierwszy mecz fazy play-off długo nie układał się po myśli koszykarek Energi Toruń. Te jednak zwarły szeregi i w decydującej części spotkania zagrały znakomicie, zapewniając sobie wygraną 75:67.

Pierwsze derbowe starcie w ćwierćfinale BLK stało na niezłym poziomie, a kibice tak naprawdę zobaczyli dwie różne połowy. Pierwszą niezwykle ofensywną i drugą, "wzbogaconą" już o solidną defensywę.

Artego rozpoczęło znakomicie i jako pierwsze przejęło inicjatywę. - W pierwszej połowie była świetna skuteczność, szczególnie w drużynie gości - mówił Algirdas Paulauskas. - Artego Bydgoszcz grało świetnie w pierwszej połowie, rzucili nam aż 45 punktów. To nie jest dobre - wtórowała mu Julie McBride.

Katarzynki zdołały jednak odmienić losy meczu po przerwie. Nie do zatrzymania była Darxia Morris, ważne trójki trafiały Emilia Tłumak i Julia Adamowicz. W końcówce nad wszystkim czuwała McBride, a do tego wszystkiego doszła defensywa.

- Dokonaliśmy pewnych zmian w przerwie, broniliśmy zespołowo i zbieraliśmy więcej piłek - przekonuje McBride, ale również zdaje sobie sprawę, że to dopiero początek serii. - Mamy jeszcze trochę meczów do zagrania - dodaje.

Wygrana na inaugurację serii musi cieszyć, zwłaszcza po takim przebiegu spotkania. - Cieszy, że wygraliśmy ten mecz. Drużyna pokazała, że może grać zespołowo. Przegrywać różnicą jedenastu punktów i odrobić, z takim zespołem nie jest tak łatwo - komentuje doświadczony Litwin.

Już w poniedziałek starcie numer 2. Początek spotkania w Toruniu o godzinie 18:00.

ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"

Komentarze (0)