Bornn na stanowisku zastąpił Rolanda Beecha.
- Będziemy szukać bardziej zaawansowanych narzędzi, by jeszcze lepiej rozumieć występy danego gracza. Jest wiele rzeczy, które dzieją się na boisku, które nie są uwzględniane w polu punktowym. Wielu zawodników ma duży wkład w grę, a nie widać tego w asystach, zbiórkach czy punktach - powiedział były pracownik AS Roma.
System, o którym mówił Bornn, nazywa się SportVU, wykorzystuje sześć kamer zainstalowanych na obiektach, by w czasie rzeczywistym pokazywać pozycje zawodników (z częstotliwością 25 odświeżeń na sekundę). System jest w stanie stworzyć wiele innowacyjnych statystyk opartych na szybkości, dystansie, odległości od przeciwnika czy posiadaniu piłki.
Bornn został wprowadzony do świata koszykówki przez Kirka Goldsberry'ego. - Powiedział mi: "Mam te dane, ale nie mam pojęcia, co z tym zrobić, nie mam wsparcia technicznego". Ja znałem tę techniczną stronę i rozpocząłem pracę związaną ze danymi śledzenia zawodników - powiedział Bornn.
- Moja rola w Kings będzie się opierała na wielu aspektach - ocenie gracza, rozpracowaniu rywala, występach. Będziemy patrzeć na wszystkie aspekty, od najbardziej podstawowych statystyk do wskaźników bardziej zaawansowanych - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"