W najbliższy weekend koszykarze II ligi zakończą rundą zasadniczą. Już teraz wiadomo, że torunianom nie uda się awansować do fazy play-off, bowiem zawodnicy Grzegorza Sowińskiego mają zbyt dużą stratę punktową do czwartego w tabeli ŻTS-u Nowy Dwór Gdański. Jednak mimo niepowodzeń, szefowie toruńskiego klubu nie załamują rąk.
Jak donosi Gazeta Pomorska, być może w przyszłym sezonie Siden zagra na zapleczu ekstraklasy. Szefowie klubu rozważają bowiem możliwość wykupienia dzikiej karty. - Nie mamy żadnych długów, mamy za to swoich wiernych kibiców i drużynę opartą na wychowankach. Myślę, że Toruń zasługuje na I ligę, a w przyszłości nawet na coś więcej - potwierdza prezes Piotr Barański.
W sobotę toruńscy koszykarze zakończą rywalizację w II lidze. Ich przeciwnikiem będzie beniaminek z Łęczyc.