San Antonio Spurs pod ścianą. Prawdopodobnie znów zagrają bez lidera

W czwartym meczu półfinału Konferencji Zachodniej pomiędzy San Antonio Spurs a Golden State Warriors prawdopodobnie zabraknie Kawhiego Leonarda. Ekipa z Teksasu jest w wielkich tarapatach.

Piotr Szarwark
Piotr Szarwark
PAP/EPA / LARRY W. SMITH
Golden State Warriors prowadzą w półfinale play-offów z San Antonio Spurs 3-0 i wszystko wskazuje na to, że w najbliższym meczu zakończą serię. Jak poinformował dziennikarzy trener Gregg Popovich, mało prawdopodobne jest to, by do gry powrócił lider zespołu - Kawhi Leonard.

Przypomnijmy, że jeden z kandydatów do nagrody MVP za sezon regularny nabawił się urazu kostki w pierwszym starciu przeciwko Warriors. Kiedy opuszczał parkiet, Spurs wciąż byli na prowadzeniu, ale jego brak odbił się na wyniku spotkania, bowiem Wojownicy zdołali odwrócić jego losy na swoją korzyść.

Leonard wystąpił łącznie w 12 meczach fazy play-off i notował średnio 27,7 punktu, 7,8 zbiórki oraz 4,6 asysty. 25-latek nie jest jedynym graczem, z którego nie może skorzystać trener Popovich. Z powodu urazu sezon zakończył już wcześniej Tony Parker, a ostatnio kontuzji nabawił się również David Lee.

ZOBACZ WIDEO Piotr Gruszka: Pomogę De Giorgiemu doświadczeniem, wiedzą i energią
Kto zwycięży w czwartym meczu tej serii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×