27-letni Karol Gruszecki dwa ostatnie sezony spędził w barwach Stelmetu BC Zielona Góra. Wydawało się, że po odejściu Mateusza Ponitki będzie jedną z ważniejszych postaci w drużynie, ale w układance Artura Gronka nie był pierwszą opcją.
Zawodnik przeciętnie na parkiecie spędzał 17 minut (mniej niż w sezonie 2015/2016) - w tym czasie Gruszecki zdobywał 6,7 punktu i 2,6 zbiórki na mecz.
Mówiło się o tym, że już w trakcie rozgrywek koszykarz opuści Zieloną Górę, ale ostatecznie został w zespole, z którym zdobył drugie mistrzostwo Polski.
Po zakończeniu sezonu trener Gronek zapowiedział, że kontrakt z Gruszeckim nie będzie przedłużony. - Będzie dla niego lepiej, jak pokaże swoją wartość w innym klubie - mówił szkoleniowiec Stelmetu BC.
ZOBACZ WIDEO Różalski zdradza, co sądzi o polityce (WIDEO)
Nie jest tajemnicą, że zawodnik potrzebuje miejsca, w którym mógłby odgrywać ważniejszą rolę. Kilka klubów (m.in. Rosa, BM Slam Stal, Polski Cukier) wyraziło nim zainteresowanie.
Jak donosi dziennikarz portalu "ofens.co" Paweł Łakomski, Gruszeckiemu najbliżej do podpisania umowy z toruńskim klubem, który w przyszłym sezonie zamierza jeszcze mocniej włączyć się do walki o mistrzostwo Polski.
K.Gruszecki odchodzi ze Stelmetu. Ma oferty z Radomia, Torunia i Ostrowa Wlkp. Moim zdaniem na dziś najbliżej mu do @TwardePierniki #plkpl
— Paweł Łakomski (@pawelakomski) 26 czerwca 2017
Brawo Gronkowiec thebilu.