Jako pierwszy z AZSem Koszalin związał się 22-letni Brandon Watkins. To zawodnik, który z powodzeniem może występować na pozycjach silnego skrzydłowego oraz środkowego.
Cztery ostatnie lata spędził na uczelni West Virginia. W ostatnim sezonie przeciętnie zdobywał 4,3 punktu i trzy zbiórki na mecz.
- Brandon był zmiennikiem w dobrej uczelni West Virginia. To niezwykle sprawny gracz. Jeśli chodzi o jego zalety to na pewno dynamika, wzrost i głód sukcesu - mówi w rozmowie z portalem azs.koszalin.pl Dariusz Szczubiał, szkoleniowiec akademików.
Trzecim amerykańskim koszykarzem w zespole AZS-u został z kolei Tra-Deon Hollins, który na pozycji rozgrywającego. Z nim w Koszalinie są wiązane duże nadzieje. Koszykarz dwa ostatnie sezony spędził na uczelni Omaha. W minionych rozgrywkach notował 13,4 punktu, 6,5 asyst i pięć zbiórek na mecz.
ZOBACZ WIDEO Ziobrowski: Słyszy się opinie, że siatkówka to gra dla "bab". A tu trzeba mieć charakter
- Szukaliśmy zawodnika na pozycję rozgrywającego, który potrafi kreować grę, grać dla drużyny, rozgrywać akcje jeden na jeden, asystować oraz mającego dobry rzut z dystansu. Tra-Deon to bardzo dobry obrońca, który notował dużo przechwytów w trakcie swojej gry na uczelni. Będzie silnym punktem drużyny na pozycji rozgrywającego - podkreśla Leszek Doliński, prezes AZS-u Koszalin.
Ważne kontrakty posiadają także: Igor Wadowski, Artur Pabianek, Jakub Dłoniak (trafił z TBV Startu Lublin), Szymon Kiwilsza (Jamalex Polonii 1912 Leszno), Piotr Stelmach, Damian Jeszke (AZS Koszalin), Simon Kucharewicz (uczelnia John Carroll), Dusty Hannahs (uczelnia Arkansas).
Loteria. Miejmy nadzieję, że odpali przynajmniej dwóch i dwóch z polskiego składu