Pod koniec czerwca przedstawiciele AZS-u ogłosili transfer 23-letniego Dusty'ego Hannahsa, który miał odpowiadać za zdobywanie punktów w zespole Dariusza Szczubiała.
W Koszalinie wiązano z tym transferem spore nadzieje. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się pozyskać strzelca na pozycję rzucającego - mówił prezes Leszek Doliński.
Amerykanin, mimo ważnej umowy z klubem, po niecałych dwóch miesiącach zmienił swoją decyzję. Koszykarz skorzystał z klauzuli w kontrakcie i wybrał grę na zapleczu NBA. W NBA G League będzie występował w Memphis Hustle.
Klub z Koszalin takim obrotem spraw zaskoczony nie jest, bo w trakcie negocjacji warunków kontraktu zawodnik wielokrotnie podkreślał, iż jego marzeniem jest gra w elitarnej lidze NBA.
ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart: Teraz będziemy królowały na parkiecie!
- Ustalone przez strony warunki umowy pozwalały zawodnikowi na podjęcie takiej decyzji w sytuacji otrzymania satysfakcjonującej oferty z ligi NBA lub jej zaplecza - mówi (za azs.koszalin.pl) Damian Zydel, menedżer koszalińskiego zespołu.
Klub znalazł już następcę Hannahsa. To Amerykanin. Niewykluczone, że jeszcze w piątek poznamy nazwisko nowego koszykarza AZS-u.