Race, oprawa, doping - Amerykanin pod wrażeniem kibiców Legii

PAP / PAP/Leszek Szymański / Oprawa kibiców Legii podczas meczu z Sheriffem Tyraspol
PAP / PAP/Leszek Szymański / Oprawa kibiców Legii podczas meczu z Sheriffem Tyraspol

- Nie zdawałem sobie sprawę, że można stworzyć taką atmosferę na meczu piłkarskim. Kibice zrobili na mnie ogromne wrażenie - mówi Joseph Wall, amerykański koszykarz, który niedawno podpisał umowę z Legią Warszawa.

Na czwartkowym meczu Ligi Europy między Legią a Sheriffem Tyraspol pojawili się m.in. koszykarze warszawskiego zespołu, którzy w tym tygodniu rozpoczęli przygotowania do nadchodzącego sezonu.

Stawiła się cała drużyna, na czele z trenerem Piotrem Bakunem. O ile Polacy są już obeznani z atmosferą przy Łazienkowskiej 3, to po raz pierwszy na trybunach zasiedli obcokrajowcy: Joseph Wall, Jorge Bilbao i testowany Addison Spruill.

- Cieszę się, że miałem przyjemność zobaczyć taki mecz. Oglądałem wcześniej klipy z kibicami Legii na Youtubie, ale nie spodziewałem się tego, że na żywo ich doping zrobi na mnie aż tak duże wrażenie. Byłem w ogromnym szoku - mówi nam Wall.

Fani warszawskiego zespołu tuż przed rozpoczęciem meczu przygotowali oprawę, która była komentarzem do nałożonej kary przez UEFA. Na transparencie znalazła się świnia trzymająca kule do losowania, które miały narysowane herb Legii. Malunek przyozdobiony był także walutą euro. Pod nią widniał także ogromny napis: "And the 35000 euro fine goes to...''. Podczas prezentacji kibice odpalili sporą liczbę rac.

ZOBACZ WIDEO Michał Kucharczyk: Nie spuszczamy głów

- Fani dali ogromną energię drużynie podczas meczu. Mój ulubiony moment? Prezentacja oprawy, race. Na długo to zapamiętam. Coś niesamowitego. Myślałem, że stadion odfrunie - wspomina Amerykanin, który trzy ostatnie sezony spędził w lidze czeskiej. Był zawodnikiem BK Pardubice. W stolicy mają duże oczekiwania względem nowego koszykarza.

- Jestem bardzo podekscytowany nowym wyzwaniem. Koledzy z zespołu bardzo dobrze mnie przyjęli, trenujemy ciężko. Liczę na udany sezon - przyznaje koszykarz.

Komentarze (17)
avatar
Rodzina..
6.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ADRIAN KOSTERA jest dzis Numerem 1 w tym sporcie. Nie bierze a bije kolejne rekordy. Pan Robert moze skupic sie na PUDELKU razem z malzonka (BYLA) aktorka 
Grzegorz Pruchniak
19.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to w końcu można wnosić race na stadion czy nie?
jeśli tak to za co kary
jeśli nie to należy napiętnować łamanie prawa 
avatar
13MP 18PP
19.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawać już ten sezon PLK! 
avatar
Andy Iwan
19.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stasiu Zontku - Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe, chociaż wiara nadwatlona ale jeszcze sie tli 
avatar
lk1983pl
19.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
hehe peczone prosię