Kibice Stelmetu BC Zielona Góra nie ukrywali swojego niezadowolenia, gdy po sezonie 2015/2016 nastąpiła zmiana DJ'a w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego. Fani z Winnego Grodu podczas minionych rozgrywek wielokrotnie dawali do zrozumienia, że nie pochwalają tej roszady i życzą sobie powrotu Tomasza Oszmiańskiego. Krótko po starcie ubiegłego sezonu sympatycy zielonogórskiego klubu rozpoczęli akcję #OsaWróć. Jej celem było pożegnanie następcy Oszmiańskiego i powrót samego zainteresowanego.
- W wyniku akcji powstał film obrazujący nasze niezadowolenie z decyzji klubu. Pomimo tego, podjęliśmy próbę załagodzenia sytuacji poprzez między innymi spotkanie robocze przedstawicieli KK Zastal z obecnym DJ’em. Niestety, nasze starania nie przyniosły założonego celu, a współpraca z DJ’em nie układała się najlepiej. Wyszliśmy więc z inicjatywą do klubu o powrót do starych klimatów, a więc powrotu za konsoletę popularnego "Osy". Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że akcja ma być neutralna pod względem finansowym dla klubu - mówi nam jeden z członków Klubu Kibica Zastal.
Głosów fanów wysłuchał Janusz Jasiński. Właściciel mistrzów Polski zaznaczył jednak, by przejść od słów do czynów. Kibice wzięli sprawy w swoje ręce i zaczęli szukać sponsora, który pokryłby gażę Oszmiańskiego. - Wydawało nam się, że znalezienie darczyńcy, który pomoże nam w realizacji założonego celu będzie procesem czasochłonnym. Ku naszemu zaskoczeniu, nie musieliśmy długo szukać gdyż jeden z członków naszej grupy - Tomasz Soszka, wiceprezes firmy OPGK GEOMAP, momentalnie zgłosił gotowość do rozmów. W ich wyniku zostało zawarte porozumienie dotyczące powrotu "Osy" za konsoletę w trakcie spotkań rozgrywanych w hali CRS - dodaje.
Efektem akcji był ogłoszony w poniedziałek historyczny kontrakt Klubu Kibica Zastal.
ZOBACZ WIDEO: Gorzkie słowa polskiego alpinisty. "Ci ludzie nie zachowują się jak ludzie gór"