Andrija Bojić ponownie zrobił różnicę, Polpharma wygrała w Koszalinie

Materiały prasowe / Daniel Szczypior/ Polpharma / Na zdjęciu: Andrija Bojić
Materiały prasowe / Daniel Szczypior/ Polpharma / Na zdjęciu: Andrija Bojić

Polpharma Starogard Gdański w czwartej kwarcie wyszła z dużej opresji i pokonała w Koszalinie tamtejszy AZS 86:81. Po raz kolejny pierwszoplanową postacią Farmaceutów był podkoszowy Andrija Bojić.

AZS prowadził na początku czwartej kwarty 66:58, ale przewagę tą roztrwonił w dwie minuty. Potem nie był już w stanie zatrzymać rozpędzających się Farmaceutów. W końcówce Polpharma trafiała z linii rzutów wolnych, a z dystansu mylił się Qyntel Woods.

Polpharma ma po tym pojedynku bilans czterech zwycięstw przy zaledwie jednej porażce i Andrija Bojic ma w tym swój bardzo duży udział.

Triumf w Koszalinie to w dużej mierze jego zasługa. Serb po prostu błyszczał, wykorzystał 12 z 17 swoich akcji, co przełożyło się na 26 punktów. Dołożył do tego 7 zbiórek i 3 asysty.

W kluczowej czwartej kwarcie Bojic otrzymał jednak solidne wsparcie od kolegów. Odrabianie strat trójką rozpoczął Daniel Gołębiowski, a kolejną dodał Marcin Flieger - Farmaceuci dzięki serii 12:2 objęli prowadzenie 70:68.

Akademicy podnieśli się, dwa rzuty zza łuku wykorzystał Jakub Dłoniak i wydawało się, że gospodarze wrócili do swojej gry. Końcówkę zagrali jednak nerwowo, popełniając błędy. Rywale tylko na to czekali, ważną akcję wykończył Thomas Davis, a triumf z linii rzutów wolnych przypieczętował Joe Thomasson.

Woods z 18 punktami, 4 zbiórkami i 4 asystami był najskuteczniejszy w AZS-ie. 17 oczek (3/4 zza łuku) dołożył Damian Jeszke.

AZS Koszalin - Polpharma Starogard Gdański 81:86 (18:17, 19:22, 27:19, 17:28)

AZS: Qyntel Woods 18, Damian Jeszke 17, Modestas Kumpys 12, Jakub Dłoniak 11, Kacper Młynarski 9, Laimonas Chatkevicius 8, Szymon Kiwilsza 3, Diante Baldwin 3, Igor Wadowski 0.

Polpharma: Andrija Bojić 26, Joe Thomasson 11, Thomas Davis 10, Marcin Flieger 9, Ameen Tanksley 8, Daniel Gołębiowski 7, Przemysław Szymański 6, Jakub Schenk 5, Filip Pruefer 4.

ZOBACZ WIDEO Grêmio i Lanús w wielkim finale Copa Libertadores!

Źródło artykułu: