TBV Start odjechał beniaminkowi, James Washington z double-double

PAP / Wojciech Pacewicz / James Washington w barwach TBV Statr Lublin
PAP / Wojciech Pacewicz / James Washington w barwach TBV Statr Lublin

TBV Start Lublin wrócił na zwycięską ścieżkę. W piątkowy wieczór podopieczni Davida Dedka pokonali bez większych problemów GTK Gliwice 90:65. Z double-double cieszyć mógł się James Washington.

W drugiej kwarcie lublinianie zaliczyli serię 14:1, objęli prowadzenie 44:31 i nie dali się już dogonić rywalom z Gliwic odnosząc tym samym trzeci triumf w sezonie. W Hali Globus podopieczni Davida Dedka pozostają zatem niepokonani w tej kampanii.

GTK trzymało się w grze, dopóki nieźle radziło sobie w ofensywie - czyli do stanu 30:30. Skutecznie grał Maverick Morgan, nieźle Jonathan Williams. Potem coś się jednak zacięło.

Pierwszą połowę gliwiczanie zakończyli ze skutecznością na poziomie 33 procent. To nie mogło wróżyć niczego dobrego, bowiem obrona beniaminka praktycznie nie funkcjonowała - TBV Start wykorzystał 20 z 32 rzutów z gry i prowadził po połówce 47:36.

Po zmianie stron przewaga Startu urosła w mgnieniu oka do 23 punktów i losy spotkania były rozstrzygnięte. Czwartą kwartę gospodarze rozpoczęli od trzech trójek i bezpiecznie dowieźli wysoki triumf do końca.

W końcu nieźle wypadli James Washington i Chavaughn Lewis. Pierwszy do 15 oczek dołożył 11 asyst, drugi wykorzystał 6 z 8 rzutów z gry. Trzeba jasno powiedzieć, że z defensywą GTK robili co chcieli.

Lublinianie zdominowali też strefę podkoszową, gdzie efektownie i efektywnie grali Roman Szymański czy Darryl Reynolds. Morgan przeciwstawił się im tylko w pierwszej kwarcie, potem zgasł. Zresztą podobnie, jak i cały jego zespół.

TBV Start Lublin - GTK Gliwice 90:65 (19:18, 28:18, 21:14, 22:15)

TBV Start: Chavaughn Lewis 16, James Washington 15, Uros Mirković 11, Roman Szymański 11, Wojciech Czerlonko 9, Darryl Reynolds 8, Marcin Dutkiewicz 6, Michael Gospodarek 6, Mateusz Dziemba 5, Bartosz Ciechociński 3, Bartłomiej Pelczar 0, Wojciech Matysek 0.

GTK: Jonathan Williams 16, Kacper Radwański 11, Maverick Morgan 8, Łukasz Ratajczak 6, Damian Pieloch 5, Robert Skibniewski 5, Marcin Salamonik 5, Quinton Hooker 4, Paweł Zmarlak 4, Marek Piechowicz 1, Michał Jędrzejewski 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO: Karol Linetty: W kadrze nie grałem na odpowiednim poziomie, chcę przenieść formę z klubu do reprezentacji

Komentarze (5)
Gabriel G
10.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I po co GTK kupowało ekstraklasę? Legia jako beniaminek gra fatalnie ale przynajmniej awansowała sportowo. Podjęli ryzyko. Nie wychodzi. Trudno. Ale ten twór z Gliwic, który najpierw kupił pozo Czytaj całość